Wczoraj klub poprosił sąd o wycofanie wniosku o upadłość spółki. Złożono go w marcu, po tym, jak miasto wstrzymało się z podjęciem uchwały o dalszym funkcjonowaniu spółki.
Od piątku jednak Władysław Gollob ma już 100 proc. akcji. - Byliśmy u notariusza, kupiłem udziały BTŻ Polonia - potwierdza senior rodu. - BTŻ uzyskał prawo dostępu do minitoru i dużego toru. Na tym ostatnim trenować będą chłopcy do momentu uzyskania licencji „Ż”. Potem trafią do spółki. Będziemy współpracować, aby odbudować wielką Polonię - dodaje popularny „Papa”.
BTŻ, którego prezesem jest Wiesław Ochociński, a wiceprezesem Andrzej Polkowski (dotychczas szefował ŻKS Polonia SA) w bezpłatne użytkowanie przekaże spółce ruchomości, m.in. maszynę startową, dwa ciągniki i wagę do motocykli.
Jest też już duża część składu: Marcin Jędrzejewski, Mikołaj Curyło, Andriej Kudriaszow, Wiktor Kułakow, Oskar Ajtner-Gollob i liczna grupa wychowanków. Władysław Gollob nie zamknął go, ale czeka na rozwój wydarzeń na rynku.- Sytuacja w polskim żużlu jest zła, wiele klubów nie wie, czy przystąpi do zmagań. Teraz to żużlowcy będą zabiegać o kluby, a nie odwrotnie - twierdzi.
***
Wideo: Czarowały kibiców i żużlowców przez cały sezon. PGE Ekstraliga/x-news