Już przed meczem było wiadomo, że bez względu na wynik zawodów Polonia zajmie w tabeli szóste miejsce. PGE Marma tylko zremisowała 45:45 z Lotosem Wybrzeżem i zdobyła zaledwie punkt (w Gdańsku było 51:39 dla gospodarzy). Rzeszowianie zakończyli więc rozgrywki z dorobkiem 17 punktów, a Polonia przed spotkaniem w Zielonej Górze miała ich już 19.
Robert Sawina, menedżer Polonii zastosował zastępstwo zawodnika za kontuzjowanego Roberta Kościechę. Kolejnej szansy na występ w barwach beniaminka Enea Ekstraligi nie dostał więc Wiktor Kułakow.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Pierwsze wyścigi były obiecujące dla gości. Najpierw Szymon Woźniak pewnie pokonał swoich rówieśników z Falubazu, a później poloniści ograli Aleksandra Łoktajewa. Niestety, to było niemal wszystko na co wczoraj było stać ekipę gości.
Od 3. startu na torze dominowali już mistrzowie Polski. A ich zwycięstwo byłoby bardziej okazałe gdyby nie dziwne defekty. Dwa razy z toru zjechał bowiem Piotr Protasiewicz, raz Andreas Jonsson i Patryk Dudek. Szwed dotknął ponadto taśmy. Ostatecznie Falubaz wygrał z Polonią 54:36 i zgarnął całą pulę - dwa punkty za zwycięstwo i punkt bonusowy za lepszy bilans w dwumeczu. Polonia wygrała zaledwie trzy wyścigi indywidualnie i tyko jeden - ostatni! - zespołowo.
Zapisz relacji na żywo kliknij tutaj
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje