Kiedyś była tu fabryka domów. Przy ul. Parkowej 56 widać ładny, zielono-żółty (to barwy Polpaku) biurowiec. Wewnątrz wyremontowany korytarz i pokoje kadry technicznej. Od ulicy nie widać, że za tym biurowcem i wielkim magazynem
rośnie potężna hala
długości 140 m, szerokości 25 m, w której już w sierpniu będzie montowana supernowoczesna maszyna papiernicza. Strasznie droga. Prezes Polapku Stefan Medeński kupił ją (z drugiej ręki) we Francji. Teraz jej elementy czekają na montaż. Zajmują ogromną powierzchnię - około 5 tys. metrów kwadratowych! Te cenniejsze - przykryte plandekami, inne folią, część jest w magazynie, część na zewnątrz obiektu. W sierpniu będzie montowana, by z końcem tego roku ruszyła produkcja papieru z makulatury.
- Nie było innego wyjścia. Należało ją kupić, bo firma kartoniarska, jaką jest Polpak, musi zapewnić sobie własny papier do produkcji opakowań. Wielkie koncerny tak wywindowały ceny, że lepiej papier samemu produkować - tłumaczy "pilotujący" inwestycję w Grudziądzu Zbigniew Mazurek. - Już mamy podpisaną z OPEC-em umowę na dostawę pary wodnej, ciepła i energii elektrycznej, a z Wodociągami - na dostawę wody. Część prądu dostarczy nam Energa. Potrzebujemy mocy 8 megawatów, a wody zużywać będziemy około 4 tys. metrów szesc. na dobę. Nie przeszkadza nam w przeciągnięciu rurociągów z OPEC-u , choć jest po drodze, budowa "średnicówki". Z tym sobie radzimy. Natomiast chcemy zmienić projekt nitki ciepłowniczej z OPEC-u, na lepszy z punktu widzenia późniejszego rozwoju firmy.
Fabryka będzie inna,
niż we Francji. O wiele bardziej nowoczesna. - W zautomatyzowanej linii produkcyjnej zastosujemy wszystkie dostępne obecnie, najnowocześniejsze elementy sterowania i kontroli - zaznacza Zbigniew Mazurek - a to przełoży się na wynik ekonomiczny.
Jak hala powstaje - widać. Niewidoczny jest natomiast ogrom pracy projektowej, jaka właśnie trwa. Projektanci dopracowują szczegóły fabryki w sferze technologii, mechaniki, automatyki, sterowania i wielu innych. Po to, aby ruszyć z produkcją pod koniec tego roku. Polpak wybuduje swoją oczyszczalnię, ale będzie korzystać też z miejskiej.
Zatrudnienie wzrośnie stopniowo. Już Polpak Papier zaangażował 10 pracowników technicznych. Potrzebuje nowych, w różnych zawodach. Do końca października załoga wzrośnie do 90 osób, a kiedy fabryka rozbuduje się, może i do 300.
