https://pomorska.pl
reklama

Polska - Dania. Duński dynamit szukający własnej tożsamości po odejściu Mortena Olsena

Michał Skiba
Dresling Jens
Dania przyleci do Polski po trzech latach przerwy. Zespół odmłodzony, z inną filozofią i respektem do Polaków większym niż kiedykolwiek

- Planuję, że 8 października wieczorem różnica w grupie nad Polską będzie wynosić aż pięć oczek. Mamy do Polaków duży respekt, ale musimy iść za ciosem, wykorzystać stratę Polaków w Kazachstanie i nasze zwycięstwo w Kopenhadze nad Armenią. Nie jedziemy do Warszawy, aby się bronić, a po trzy punkty - mówił Age Hareide, selekcjoner Danii.

Norweg objął posadę szkoleniowca Duńczyków w niefortunnym momencie, bo... dwa dni po sromotnym laniu w Lidze Mistrzów. Jego Malmö FF przegrało z Realem Madryt aż 0:8. To nie zepsuło mu notowań w Skandynawii. Norweg dostał szansę budowy drużyny, której wcześniej przez 15 lat pilnował i tworzył ją Morten Olsen, żyjąca legenda duńskiej piłki.

- Proszę o czas. Moim celem jest skuteczna walka o awans do Euro 2020 - mówił w grudniu 2015 r. Hareide, który był na każdym meczu reprezentacji Polski podczas Euro we Francji. - Polacy świetnie się przełączają z obrony do ataku. Kiedy bronią się głęboko i przejmą piłkę, to przesuwają się błyskawicznie do przodu. To jest właśnie to, na co możemy i musimy się przygotować - stwierdził.

Być może te obserwacje są powodem drastycznej zmiany w grze Duńczyków, którzy latami grali ustawieniem z czterema obrońcami, a teraz... nie grają tak w ogóle. Blok defensywny ekipy Danii to teraz trójka stoperów i dwóch ofensywnych bocznych obrońców lub sztywno trzymająca się linia pięciu defensorów. To jednak jest ostatnio monolit wątpliwej jakości. Duet Jannik Vestergaard i Andreas Christen-sen, czyli podpora duńskiej defensywy, nie popisał się ostatnio w ligowym meczu swojego Gladbach przeciwko Schalke (0:4), a „Kicker” dał im przeciętne i bardzo słabe noty (2,5 i 4,5).

62-latek odstawił też na boczny tor Nicklasa Bendtnera. Męczącego swoją grą kibiców napastnika Nottingham Forrest zastąpił piłkarz dynamit - Nicolai Jørgensen. Jego świetna gra w FK Kopenhaga sprawiła, że trafił do Feyenoordu Rotterdam. W Holandii w pierwszych ośmiu spotkaniach zdobył aż sześć bramek, a piłkarze z De Kuip są zdecydowanym liderem ligi.

Od lat duńskich napastników (ktokolwiek by nim był) obsługuje Christian Eriksen. O rozgrywającym Tottenhamu Gareth Bale powiedział, że po piwie Carlsberg jest najlepszym produktem, jaki kiedykolwiek Dania wypuściła w świat. Ostatnio Eriksen notuje w Londynie gorszy okres, mniej strzela i asystuje, podobno to przez ciągnące się negocjacje w sprawie gigantycznej podwyżki. Eriksenowi praktycznie zawsze w pomocy towarzyszy mieszanka rutyny z młodością: 21-letni Pierre Emile Højbjerg i 31-letni William Kvist. Ten pierwszy zna się z Robertem Lewandowskim. Højbjerg przez wiele lat przebijał się w kadrze Bayernu Monachium, ostatecznie za dosyć duże pieniądze trafił do angielskiego Southampton. - O Lewandowskim mogę powiedzieć tylko jedno - to klasa światowa. Zatrzymasz „Lewego”, masz prostą drogę do wygranej - mówi Højbjerg.

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska