Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska po wyborach 2011. Złotówka w górę. Czy Janusz Palikot pognębi rząd za to, że źle traktował biznes? [wideo]

Tekst i wideo: Agnieszka Domka-Rybka [email protected] Tel. 52 326 31 86 Foto: Jarosław Pruss
Janusz Palikot o Polsce po wyborach: - Ani rządy Donalda Tuska, ani wcześniej Jarosława Kaczyńskiego, nie traktowały poważnie przedstawicieli biznesu, obaj niewiele dla nich zrobili
Janusz Palikot o Polsce po wyborach: - Ani rządy Donalda Tuska, ani wcześniej Jarosława Kaczyńskiego, nie traktowały poważnie przedstawicieli biznesu, obaj niewiele dla nich zrobili
Polska po wyborach 2011. Zwycięstwo PO uspokoiło rynki. Nasza waluta zyskała ponad 1 proc. do euro i prawie 2,5 proc. do dolara.

- Wygrała partia, która potrafiła zacisnąć pasa po wybuchu światowego kryzysu, koalicja też pewnie się nie zmieni. Brak niewiadomej wzbudził zaufanie inwestorów - komentuje Marek Zuber, ekonomista i analityk rynków finansowych. - W efekcie wartość naszej waluty wzrosła. Wcześniej premier Tusk przedstawił Komisji Europejskiej plan obniżania deficytu i zapewne teraz będzie go realizował, co też jest dobre dla gospodarki. Inna sprawa, że nasz budżet zyskał głównie dzięki rozmontowaniu systemu OFE. Spodziewam się zmian, ale raczej nie radykalnych reform.

Polska po wyborach 2011. Premier może odetchnąć

Podobnego zdania jest prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC: - Nie ma mowy o rewolucji w polityce gospodarczej. Jednak premier już nie musi koncentrować się, jak w poprzedniej kadencji, na tym, by wygrać wybory. Zwycięstwo ma w ręku, na czym zapewne zyska gospodarka. Będzie robił wszystko, by nie dopuścić do kryzysu finansów, którym nas wszyscy straszą. To bardzo ostrożny polityk. Nie wykona żadnych pochopnych ruchów, co też dobrze wróży Polsce.

Czytaj też: Janusz Palikot: - Zwyczajny Polak musi udowadniać urzędnikom, że nie jest wielbłądem

W nowym parlamencie do głosu dojdzie 39 przedstawicieli Ruchu Poparcia Palikota. - Nie sądzę, by lider tej partii, sprawował funkcję w rządzie, ale na pewno będzie mu deptał po piętach, zwłaszcza w sprawach dotyczących biurokracji w biznesie - uważa prof. Gomułka. - To kontrowersyjny polityk, wydaje się niepoważny, ale może zrobić dużo dobrego dla przedsiębiorców. W jego partii są przedstawiciele prywatnego sektora, którzy znają wszystkie problemy z własnego podwórka. Choć Palikot nie zrewolucjonizuje parlamentu, może być dobrym recenzentem. Nie w sprawach emerytur czy rynków finansowych, ale na pewno pomoże właśnie w likwidacji barier biurokratycznych.

Tusk i Kaczyński nie lubią biznesu

Sam Janusz Palikot uważa, że ani rządy Donalda Tuska, ani wcześniej Jarosława Kaczyńskiego, nie traktowały poważnie przedstawicieli biznesu, obaj niewiele dla nich zrobili: - Wręcz przeciwnie, czuli niechęć do przedsiębiorców. Tusk nie spotykał się z nimi, nie zabierał ich w zagraniczne delegacje, jak to choćby robi za każdym razem prezydent Miedwiediew. Wielu innych przywódców też bardziej o nich dba. Trzeba przywrócić ich znaczenie - powiedział Strefie Biznesu Janusz Palikot.  

Zobacz wideo »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska