POLSKA - ROSJA 20:24 (9:13)
POLSKA: Malcher, Morawski - Daćko 1, Łyżwa, Jachlewski 2, Krajewski 2, Niewrzawa 2, Walczak 1, Moryto, Daszek 3, M. Gębala, Przybylski 1, Paczkowski 3, Gierak. T. Gębala 4, Chrapkowski 1.
ROSJA: Bogdanow, Kiriejew - Kisielew 1, Szyszkariew 2, Kowaliew 7, Szkurinski 1, Atman 5, Gorbok 1, Kalarasz 3, Szelmienko 1, Dibirow 2, Soroka, Waliulin, Żytnikow 1.
Po dwóch porażkach z Norwegią i Brazylią mecz z Rosją urastał do miana kluczowego w kontekście wyjścia z grupy i awansu do fazy pucharowej. Aby przedłużyć szansę Polacy musieli wygrać. Jednak biało-czerwoni ją zmarnowali.
Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport
Zaczęli całkiem nieźle od prowadzenie 2:0. Ale od 7. minuty biało-czerwoni zaczęli tracić kontrolę nad meczem. Stracili 3 gole z rzędu, głównie po stratach w ataku i kontrach Rosjan. Polscy zawodnicy mieli problemy z przebiciem się przez rosyjską defensywę, a jak już doszli do pozycji rzutowej to nie potrafili pokonać Wadima Bogdanowa. Bramkarz Azotów Puławy momentami miał 50 procent skutecznych obron, w tym dwie odbite piłki po rzutach karnych. Na dodatek Polacy faulowali w obronie i dostawali kary, co wykorzystywali Rosjanie powiększając prowadzenie (9:5 w 12. min.). Lepszy okres był między 20 - 25 min. Wtedy Polacy zmniejszyli straty do 2 goli (8:10), ale końcówkę znowu rozegrali słabiej i po 30 minutach przegrywali 4 golami.
Po przerwie gra nie uległa zmianie. W 43. minucie biało-czerwoni przegrywali 10:16. Na dodatek z powodu kar boisko musiał opuścić Rafał Przybylski. Wydawało się, że już jest po meczu. Jednak Polacy nie poddali się i walczyli. Grali zrywami, ale nie potrafili zniwelować strat niżej niż na 3 gole. Znowu zawodzili z linii 7 metra, marnując kolejne dwa karne. W sumie oddali więcej rzutów od Rosjan, ale mieli zdecydowanie gorszą skuteczność o 13 procent.
Tutaj relacja na żywo z meczu: https://pomorska.pl/ms-pilkarzy-recznych-polska-rosja-online-live-transmisja/rz/11693784
Dziś biało-czerwoni grają z Japonią. Spotkanie o 17.45 w TVP2 i TVP Sport. To będzie mecz o zajęcie 5. miejsca w grupie. Co i tak nie ma większego znaczenia, bo Polacy i tak w drugiej fazie mistrzostw będą grali o lokaty 17-24.