![Szkoły uczą niepotrzebnych rzeczy...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/8a/b2/5bebfa9ff0342_o_large.jpg)
Polski rynek pracy załamie się? Oto główne problemy
Szkoły uczą niepotrzebnych rzeczy
W Polsce nadal zbyt mały nacisk kładzie się na nowoczesne rozwiązania na uczelniach, przez co wielu studentów wybiera kierunki mało przyszłościowe. Pokazuje to chociażby lista zawodów nadwyżkowych opublikowana przez Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Znajdują się na niej takie profesje, jak ekonomista, filozof, historyk, politolog, kulturoznawca czy pedagog. Na ten problem wskazuje też ranking stu najbardziej innowacyjnych uniwersytetów,
publikowany co roku przez agencję Reuters – jako jedyny znalazł się w nim Uniwersytet Jagielloński i to dopiero na 90 pozycji.
- Jeśli nie wprowadzimy zmian w systemie edukacji, wkrótce możemy być w poważnych tarapatach. Zamiast uczyć dzieci i studentów schematycznych czynności, które już powoli na rynku pracy zastępuje sztuczna inteligencja, powinniśmy postawić na uniwersalne umiejętności, takie jak rozwiązywanie problemów, kreatywność i samodzielność w myśleniu, praca zespołowa. W Polsce działa solidny system oparty o przekazywanie wiedzy i podstawowych umiejętności, ale brakuje pomysłów na zreformowanie tradycyjnego modelu kształcenia w kierunku promowania kreatywności. A tego typu projekty realizują już takie kraje jak Finlandia, Kanada, Estonia, Singapur, Japonia, Korea czy Chiny – mówi Krzysztof Inglot, prezes agencji zatrudnienia Personnel Service.
Czytaj: Szukasz pracy? Uważaj, co publikujesz na portalach społecznościowych!