Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polskie lotniska rosną w siłę. Sprawdźcie, jak wypada Port Lotniczy w Bydgoszczy

oprac. (tik)
Port Lotniczy w Bydgoszczy
Port Lotniczy w Bydgoszczy Andrzej Muszyński/archiwum
Porty lotnicze w Polsce jeszcze nigdy nie rosły tak szybko - wynika z zestawienia portalu Fly4free. W 2017 r. przekroczyły w sumie magiczną granicę 40 milionów pasażerów. Które lotnisko przyczyniło się do tego najmocniej?

Większość portów przedstawiła już swoje wyniki dotyczące liczby obsłużonych pasażerów, ale niektóre wciąż czekają z podsumowaniem. Portalowi Fly4free udało się zebrać rezultaty z 13 spośród 15 lotnisk – w przypadku portów w Łodzi i Rzeszowie podali dane do końca listopada, bo obliczenia wciąż tam trwają. Jednak nawet bez danych za grudzień z tych dwóch lotnisk można śmiało ogłosić, że w 2017 roku polskie lotniska obsłużyły ok. 40,026 mln pasażerów, czyli przebiły bardzo istotną granicę.

Polskie porty obsłużyły o ponad 6 mln pasażerów więcej, a wzrost w skali roku wyniósł ok. 17,7 procenta. Po dodaniu wyników z Rzeszowa i Łodzi ten rezultat może być jeszcze bardziej okazały.

Wynik mógł być jeszcze lepszy, gdyby nie jesienne problemy Ryanaira. Irlandzki przewoźnik z powodu problemów z brakiem pilotów od września na potęgę odwoływał loty. Dodatkowo, w sezonie zimowym zawiesił 5 tras z i do Polski. A już we wrześniu (tłumacząc to trudną współpracą z Lotniskiem Chopina) zamknął 2 hitowe trasy krajowe – z Warszawy do Gdańska i Wrocławia.

Ponad 40 mln pasażerów na polskich lotniskach w 2017 roku! Bijemy rekord!
Ponad 40 mln pasażerów na polskich lotniskach w 2017 roku! Bijemy rekord! Fly4free.pl

Szczegółowe dane
Do tak dobrego wyniku polskich portów najmocniej przyczyniło się Lotnisko Chopina, które w 2017 r. obsłużyło 15,752 mln pasażerów, czyli aż o 2,8 mln osób więcej niż rok wcześniej. Liczba pasażerów wzrosła w Warszawie aż o 22,7 proc. w skali roku.

Rekordowym miesiącem dla Chopina był lipiec, gdy lotnisko odprawiło aż 1,7 mln pasażerów. Ale ten miesiąc pokazuje też największe zagrożenie związane z szybką ekspansją. Były to ogromne problemy z handlingiem i obsługą pasażerów, jakie miała firma LS Airport Services. W efekcie, niemal co drugi lot w warszawskim porcie był w lipcu opóźniony.

Pozostałe duże lotniska rosły równie szybko. Imponujące wzrosty zanotowały porty w: Krakowie (+17,2 proc., głównie dzięki jesiennej ekspansji Ryanaira), Katowicach (+21,7 proc) i Wrocławiu (tu liczba pasażerów wzrosła o 18 proc. w skali roku).

Swoje dołożyło też lotnisko w Gdańsku, które według wstępnych szacunków portu (oficjalne dane będą dostępne za kilka dni) obsłużyło około 4,6 mln pasażerów (oznacza to wzrost o ok. 14,7 proc. w skali roku). Spośród największych lotnisk bardzo udaną końcówkę roku zanotował port w Poznaniu, gdzie od końca października swoją bazę otworzył Ryanair. W stolicy Wielkopolski oficjalne dane będą znane na dniach, ale wstępne szacunki mówią o liczbie rzędu 1,85 mln podróżnych.

Z największych portów jedynie Modlin tkwi w delikatnej stagnacji. Tu także dysponujemy tylko wstępnym rachunkiem i wynika z niego, że liczba pasażerów w ciągu roku wzrosła jedynie o 70 tys. podróżnych. Pamiętajmy jednak, że w Modlinie mamy do czynienia ze sporem udziałowców, czego efektem jest zablokowana rozbudowa lotniska, które właściwie pęka w szwach.

Średnie i małe lotniska z optymizmem. W Bydgoszczy widać spore odbicie
Wśród średnich portów lotniczych największe powody do optymizmu mają lotniska w Szczecinie i Lublinie, gdzie liczba pasażerów wzrosła odpowiednio o 24 i 13,9 proc. w skali roku. Nieco słabszy rok ma za sobą lotnisko w Rzeszowie (nawet z uwzględnieniem braku danych za grudzień), jednak na Podkarpaciu przyszły rok powinien być znacznie lepszy. Głównie z powodu ekspansji LOT, który od 9 marca uruchomi trasę z Rzeszowa do Tel Awiwu, a od 29 kwietnia – całoroczne połączenie do Newark w USA obsługiwane przez Dreamlinera.

Jeśli chodzi o najmniejsze lotniska, to ze względu na niską bazę notują one najwyższe wzrosty. Aż o 122,9 proc. w skali roku wzrosła liczba pasażerów w Szymanach (obsłużyło 104,8 tys. podróżnych), a o ponad 91 proc. w Zielonej Górze (do 17,7 tys. osób). Wzrosło nawet lotnisko w Radomiu, choć pamiętajmy, że od końca października hula po nim tylko wiatr.

Z kolei lotniska w Łodzi i Bydgoszczy raczej nie uznają 2017 roku za szczególnie udany, choć patrzą na przyszły rok z nadzieją.

Jak podają autorzy zestawienia, spore odbicie widać już w Bydgoszczy – choć lotnisko obsłużyło w zeszłym roku 331,3 tys. pasażerów (spadek o 1,8 proc.), to w ostatnich dwóch miesiącach tego roku liczba pasażerów rosła odpowiednio o 38 proc. w listopadzie i 15,7 proc. w grudniu rok do roku. To przede wszystkim efekt nowych kierunków, czyli lotów do Lwowa (LOT) i Londynu Luton (Ryanair), a także zwiększenia częstotliwości rejsów do Frankfurtu przez Lufthansę.

Delikatne powody do optymizmu są też w Łodzi – po długiej stagnacji w przyszłym roku Ryanair zacznie stąd latać do Aten, a Lufthansa przywróci skasowane wcześniej przez Adrię bezpośrednie połączenie z Monachium.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska