Do malowania będzie szedł co trzeci słup, więc ul. Waryńskiego nie utonie w egipskich ciemnościach.
- Wstępnie planujemy, że wszystkie słupy zostaną pokryte farbą do końca lutego. Czy tak się stanie? Wszystko zależy od pogody - tłumaczy Jarosław Murgała, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.
Przeczytaj także: Grudziądz. Miasto zapłaciło za "lewe" słupy. Teraz ma problem
Malowanie 65 słupów jest możliwe, bo wykonawca remontu ul. Waryńskiego przelał na konto ZDM pieniądze. Musiał to zrobić, bo w trakcie przebudowy drogi zamontował gołe maszty, a powinien pokryte farbą.
Urzędnicy tego nie zauważyli i zapłacili za pomalowane maszty. Sprawę latem ubiegłego roku opisała "Pomorska". Potem wiele razy dziennikarze dopytywali o to, kiedy ruszy malowanie.
- Będzie ono kosztować około 60 tysięcy złotych - dodaje Jarosław Murgała.
Czytaj e-wydanie »