Po kilkunastu minutach karetka dotarła lecz lekarz stwierdził zgon. Ratownicy spóźnili się, bo nie mogli znaleźć wskazanego domu.
Ta sytuacja nie jest prawdziwa, choć podobne mogą się zdarzyć. Ten przykład został przedstawiony, gdyż niejednokrotnie służby ratunkowe nie mogą trafić pod właściwy adres. Powód jest prozaiczny. Brak widocznego z ulicy numeru posesji.
Ułatwić pracę ludziom niosącym pomoc
Z takimi problemami zderzają się wszystkie służby. - Prawidłowe i widoczne oznakowanie posesji znacznie przyspiesza dotarcie do mieszkańców potrzebujących pomocy - wyjaśnia Zbigniew Kaczmarek, prezes włocławskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej. - Dbając o ten element zarządcy budynków ułatwiają pracę instytucjom niosącym pomoc chorym.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Aleksandra Bartoszewska, z biura prasowego UM podkreśla, że właściciele nieruchomości mają obowiązek umieszczenia w widocznym miejscu, na ścianie frontowej budynku, tabliczki z numerem porządkowym. Jeśli budynek położony jest w głębi nieruchomości umieszcza się ją również na ogrodzeniu.
Za brak widocznej tabliczki grozi mandat
- Większość posesji jest prawidłowo oznakowana - dodaje Dariusz Rębiałkowski, rzecznik Straży Miejskiej. - Wynika to z ustawowego obowiązku. Jeśli brakuje takiej tabliczki możemy nałożyć mandat, choć najczęściej wyznaczamy termin prawidłowego oznaczenia posesji. Trzeba też zwracać uwagę, czy rosnące krzaki lub drzewa nie zasłaniają tabliczki z numerem, która musi być widoczna z ulicy.
Strażnicy, za brak widocznej tabliczki, mogą nałożyć na właściciela lub zarządcę mandat w wysokości 250 zł. Jednak ważniejszym jest szybkie dotarcie służb ratunkowych. Warto więc co pewien czas zerknąć czy we właściwy sposób posesja jest oznaczona.
Nowe płatne drogi w Polsce. Tutaj trzeba zapłacić za przejazd!
INFO Z POLSKI 6.07.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju