Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóż zwierzakom przetrwać w Sylwestra!

joanna pluta [email protected] tel. 52 326 31 56
Ostatni raz wyjdźmy z psem zanim zacznie się odpalanie petard. To ważna zasada.
Ostatni raz wyjdźmy z psem zanim zacznie się odpalanie petard. To ważna zasada. archiwum/ ośrodek szkolenia psów kynopark bydgoszc
- Najgorzej sylwestrowe szaleństwo znoszą psy, a najlepiej domowe koty - mówi Irena Janowska. - A my musimy przede wszystkim być blisko nich.

Ludzkie ucho, choć narażane codziennie na działanie rozmaitych, czasem niebezpiecznych dźwięków, jest i tak bardziej odporne od aparatu zwierząt. Psy mają dwukrotnie większy zakres słyszanych dźwięków niż człowiek.

Chroń, ale nie pocieszaj

Dlatego właśnie, gdy dla nas odgłosy wystrzeliwanych 31 grudnia fajerwerków to norma, dla naszych pupili to naprawdę ciężkie przeżycie.

Przeczytaj także:Uważaj z fajerwerkami - możesz za nie słono zapłacić

- W noc sylwestrową staram się odizolować mojego psa od tego, co dzieje się na zewnątrz - opowiada Ania Parzęcka, właścicielka 4-letniej suczki Agnes. - Zasłaniam rolety, zamykam okna i próbuję ją czymś zająć.

Katarzyna Zgórska, weterynarz bydgoskiej kliniki Family Vet potwierdza: - Izolacja to świetne rozwiązanie. Warto także włączyć głośno muzykę lub rozkręcić telewizor - mówi. - Ale przestrzegam przed popełnianiem częstego błędu, czyli przed pocieszaniem zwierząt.

Zgórska wyjaśnia, że zwierzaki tego nie rozumieją, i gdy są głaskane i przytulane odbierają to jako pochwałę: - Będą myślały, że są chwalone za to, że się boją i następnym razem ich przerażenie będzie silniejsze - konkluduje.

Naucz zwierzaka odporności

W przypadku szczeniaków lub kociąt jest jeszcze jeden skuteczny sposób, aby ograniczyć ich strach przed fajerwerkami.

- Polecam pomoc behawiorystów, którzy nauczą naszych pupili, jak nie bać się głośnych dźwięków - mówi Izabela Szolginia, dyrektor schroniska dla zwierząt w Bydgoszczy. - Ja zaczęłam uodparniać moją suczkę na takie dźwięki, gdy miała 5 miesięcy. Odtwarzałam z komputera odgłosy imitujące wybuchy petard. Najpierw cicho, potem coraz głośniej i głośniej. Teraz nawet nie reaguje na fajerwerki, nie mówiąc już o strachu.

Tabletki? Tylko w ostateczności

Jeśli jednak wszystkie inne metody zawiodą, możemy podać naszym czworonogom leki uspokajające. To jednak bywa ryzykowne.

- Niektórzy stosują silne środki, które dosłownie obezwładniają psa - twierdzi Zgórska. - Pozbawiają go możliwości ruchu i otumaniają, ale także wyostrzają zmysły i niestety zwierzę odbiera bodźce słuchowe dwa razy mocniej.

Weterynarz zapewnia natomiast, że można stosować delikatne żele uspokajające lub ziołowe ludzkie leki. Ale zawsze istnieje ryzyko niewydolności krążenia. Nie używajmy więc niczego bez porozumienia z lekarzem. Po prostu bądźmy blisko zwierzaków tej nocy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska