MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ponad 1,5 mln złotych zabezpieczono na pokrycie kosztów utrzymania ulic w mieście i dróg w powiecie

Łukasz Ernestowicz [email protected] tel. 56 45 11 925
Tomasz Pindelski sprawdza jeszcze „elektrykę”. - Jest ok! - mówi operator pługosolarki
Tomasz Pindelski sprawdza jeszcze „elektrykę”. - Jest ok! - mówi operator pługosolarki Piotr Bilski
- Zima może nadchodzić. Byle nie podstępnie - mówi Tomasz Pindelski, operator pługosolarki, który będzie odśnieżał grudziądzkie ulice.

Pan Tomasz z niecierpliwością oczekuje pierwszych opadów śniegu. - Czekamy i zastanawiamy się, czy zima będzie taka jak w ubiegłym roku - mówi pracownik Przedsiębiorstwa Usług Miejskich.

To właśnie PUM wygrał przetarg na odśnieżanie grudziądzkich ulic.
- W ubiegłym roku płaciliśmy 70 tys. zł miesięcznie za gotowość do odśnieżania miasta, niezależnie od tego czy śnieg padał, czy nie, oraz dodatkowo stawkę za każdy przejechany kilometr. Teraz podpisaliśmy korzystniejszą dla miasta umowę - mówi Sylwia Łazarczyk, szefowa Zarządu Dróg Miejskich. - Płacimy PUM-owi tylko za każdy odśnieżony kilometr pasa ruchu. Do kwietnia mamy zarezerwowane na ten cel około miliona złotych.

Szefowie ZDM-u zapewniają, że mają także plan na ekstremalne warunki pogodowe. W razie konieczności zwrócą się o pomoc do innych firm drogowych.

- Nasz sprzęt jest przygotowany. Mamy sześć pługosolarek, które w zależności od pogody będą sypać sól lub jej roztwór, albo mieszankę z chlorkiem wapnia. Drogi gruntowe posypiemy solą z piaskiem - mówi Rafał Chmielewski, kierownik w Przedsiębiorstwie Usług Miejskich. - Do dyspozycji są jeszcze trzy auta z samymi pługami i jeden ciągnik na wąskie uliczki starego miasta.

PUM ma przygotowanych 500 ton soli i 600 ton mieszanki soli z piaskiem. Powinno wystarczyć na obsypywanie przez całą zimę 220 kilometrów dróg twardych i 70 kilometrów dróg gruntowych w Grudziądzu. Jak zapewnia kierownik Chmielewski, solarki PUM-u są w stanie oczyścić wszystkie drogi w dwie godziny.

Do zimy przygotowane są także służby drogowe powiatu. - Właśnie jesteśmy po alarmowej zbiórce - mówi Janusz Różański, kierownik Powiatowego Zarządu Dróg. - Mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy gotowi. Przygotowanych do pracy jest pięć piaskarek z pługami oraz 11 ciągników z pługami oraz koparko-ładowarek.

Do sypania PZD ma 4,2 tys. ton mieszanki soli z piaskiem. W tym 100 ton w Radzyniu Chełmińskim, 700 ton w Linowie i 200 ton w Łasinie. Do odśnieżenia w powiecie jest w sumie 390 kilometrów dróg.
- Zima nas na pewno nie zaskoczy. Ale najpierw musi spaść śnieg. Wcześniej sprzęt na drogi nie wyjedzie - żartuje kierownik Różański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska