Podpisy wśród spółdzielców w całym kraju od kilku tygodni zbiera Krajowy Związek Lokatorów i Spółdzielców. Jego bydgoski oddział nie ma chwilowo stałej siedziby, toteż mieszkańcy naszego miasta nie mogli czynnie włączyć się w akcję.
- Udało nam się jednak porozumieć z Towarzystwem Inicjatyw Kulturalnych i zbieramy już podpisy także u nas - informuje Zdzisław Cisowski, prezes KZLiS w Bydgoszczy.
Spółdzielcy i wszyscy ci, którzy sprzeciwiają się wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego uniemożliwiającemu wykup mieszkań spółdzielczych na preferencyjnych warunkach, mogą składać swoje podpisy od poniedziałku do piątku w godz. 8-16 w siedzibie TIK przy ul. Dworcowej 62/2.
- Podpisy nie są wprawdzie konieczne, ale chcemy je dołączyć do skargi, aby pokazać sędziom w Strasburgu jak ważna to jest w Polsce sprawa - tłumaczy Danuta Janus, bezpośrednio zajmująca się skargą z ramienia centrali KZLiS.
Główne pismo trafiło już do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Członkowie związku wskazują w nim, że sędziowie TK złamali prawa człowieka, manipulując przy prawie własności. - Ze szkodą dla tych, którzy latami spłacali kredyty, a teraz nie zdążyli z tanim uwłaszczeniem - uściśla Danuta Janus.
Czy w Strasburgu zajmą się skargą polskich spółdzielców powinno być wiadomo pod koniec kwietnia.