To między innymi efekt zmian, które nastąpiły z początkiem roku, a dotyczących zasad kredytowania. - Konieczność wniesienia wkładu własnego w wysokości od 5 do 20 procent to poważna bariera dla młodych ludzi - mówi Arkadiusz Michałek, pośrednik nieruchomości.
W końcu ubiegłego roku, gdy banki przyznawały kredyty na pokrycie kosztów zakupu M w stu procentach, małe mieszkania, dwupokojowe czy trzypokojowe o powierzchni do 50 metrów kwadratowych sprzedawały się niemalże od ręki. Zwłaszcza te na Zazamczu czy na osiedlu Południe.
W pierwszym kwartale tego roku popyt znacznie się obniżył. Choć nadal najbardziej pożądane są małe mieszkania na Przylesiu i jednostce E.
Poza tym, że zmieniły się zasady kredytowania, na sytuację na rynku nieruchomości wpływ ma kondycja rynku pracy. Z powodu wysokiego bezrobocia młodzi mieszkańcy wyjeżdżają za granicę, albo po studiach w dużych ośrodkach akademickich nie wracają do Włocławka. Kto w tej sytuacji ma kupować mieszkania?
Przeczytaj także: Domy na sprzedaż we Włocławku
Zdaniem pośredników nieruchomości, lepiej niż mieszkania z drugiej ręki ostatnio sprzedają się we Włocławku domy. Ale niewielkie, z ubiegłego wieku, przeznaczone do remontu, takie, które kosz- tują nie więcej niż 200 tysięcy złotych. Takie domy często kupują małżeństwa z dziećmi, które mają dość mieszkania w blokowisku i w rozliczeniu proponują swoje dotychczasowe M.
Domy o wartości 300-400 tysięcy złotych długo czekają na nabywców. I to też widać! Bo na osiedlach domów jednorodzinnych często spotyka się banery z napisem "Na sprzedaż". W Michelinie są na każdej większej ulicy. Biuro Nieruchomości "Fama" ma obecnie w swej ofercie kilkadziesiąt tego typu nieruchomości.
Dlaczego sprzedajemy niedawno wybudowane domy? Najczęściej wtedy, gdy tracimy pracę, przenosimy się do innych miejscowości. Ale też dlatego, że wyjeżdżamy za dziećmi do większych miast.
Jest natomiast wciąż popyt na działki budowlane w mieście. - Ale w atrakcyjnej lokalizacji i za przystępną cenę - zastrzegają pośrednicy nieruchomości. W Michelinie, na przy- kład, sprzedają się dobrze działki budowlane za 150-170 złotych za metr kwadratowych, ale właściciele często żądają 200 złotych i więcej.
Czytaj e-wydanie »
