Ile razy w minionym roku seniorzy prezentowali się szerszej publiczności?
- Zaliczyliśmy prawie trzydzieści występów. Większość z nich odbyła się w naszym województwie, część poza nim. Byliśmy chociażby na przeglądach w Płocku, Sierpcu, Toruniu, Gorczenicy w powiecie brodnickim. Dla nas 2005 rok był bardzo pomyślny, bo prawie zawsze udawało się nam wygrywać w konkursach.
Ale nie tylko w konkursach brała udział "Wesoła Harmonia". Gdzie jeszcze się udzielaliście?
- Jednym z celów naszej działalności jest uświetnianie religijnych i świeckich uroczystości. Jeśli chodzi o te drugie, to wystąpiliśmy podczas obchodów 45-lecie klubu Honorowych Dawców Krwi w naszym mieście, dożynek w Pracowniczego Ogrodu Działkowego im. "Zalesie", opłatka dla samotnych mieszkańców miasta, opłatka emerytów Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz absolwentów liceum. Byliśmy również obecni w domach pomocy społecznej. Nie tylko w naszym, ale chociażby w odległym Wolsztynie.
Zespół ma stały repertuar?
- Nie, ponieważ staramy się go dostosować do konkretnej uroczystości, w której bierzemy udział. A każdą musimy potraktować inaczej. Śpiewamy pieśni patriotyczne, biesiadne, religijne.
Czy do "Wesołej Harmonii" mogą dołączyć kolejne osoby?
- Oczywiście, zapraszamy zwłaszcza panów. Każdy chętny może się zgłosić na nasze próby, które odbywają się we wtorki od godziny 16.00 w domu kultury.
Proszę jeszcze opowiedzieć o najbliższych planach.
- W poniedziałek w Szkole Podstawowej nr 2 w Golubiu-Dobrzyniu wystąpimy na połączonym Dniu Babci i Dziadka. 5 marca weźmiemy udział w wojewódzkich eliminacjach 38. ogólnopolskiego konkursu na najlepszy zespół z klubów seniora.
