Do 15 marca właściciele domów muszą zapłacić pierwszą ratę podatku od nieruchomości. Do końca miesiąca trzeba też wnieść opłatę za użytkowanie wieczyste gruntów. Włocławianie porównują stawki ubiegłoroczne z tegorocznymi i... nie kryją niezadowolenia, bo znowu jest drożej.
- W ubiegłym roku miałam do zapłacenia dwieście osiemdziesiąt złotych - mówi o wysokości swoich zobowiązań wobec Urzędu Miasta Małgorzata Pawłowska, właścicielka domu w Michelinie. - W tym roku będę płacić czterysta czterdzieści złotych.
O wysokości podatku od nieruchomości decyduje Rada Miasta. Samorząd uchwalił nowe stawki pod koniec ubiegłego roku. Do mieszkańców dopiero jednak niedawno dotarły decyzje podatkowe. I nie są to dobre wiadomości.
Tegoroczna stawka podatku od nieruchomości obliczana dla właścicieli domów to 59 groszy za metr kwadratowy powierzchni. Jest ona wyższa o 6 groszy w porównaniu ze stawką ubiegłoroczną. W przypadku podatków, które płacą przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą podatek wzrósł jeszcze więcej - o 1,88 zł i wynosi 19,48 złotych za metr kwadratowy.
W górę poszły też opłaty za użytkowanie wieczyste. W niektórych przypadkach nawet o 400 procent. -Podwyżki są efektem tego, że nastąpiło przeszacowanie wartości działek - wyjaśnia Monika Budzeniusz, rzeczniczka prezydenta Włocławka.
Opłaty z tytułu użytkowania wieczystego wynikają z ustawy o gospodarce gruntami. Jak się dowiedzieliśmy, w zależności od funkcji i przeznaczenia gruntu opłata wynosi od 0,1 do 3 procent jego wartości. W przypadku terenów przeznaczonych na cele mieszkalne to 1 procent. Wyceny dokonują na zlecenie Urzędu Miasta rzeczoznawcy majątkowi.
Opłaty za użytkowanie wieczyste są najwyższe w centrum miasta. Na peryferiach Włocławka stawki są kilkakrotnie niższe. Dla mieszkańców zmiana wysokości opłat jest jednak sporym zaskoczeniem. Płacący podatki od nieruchomości denerwują się z kolei tym, że stawki wzrastają, a nie poprawia się infrastruktura miejska.
- Podatek płacę coraz większy, a jak mieszkałam przy drodze gruntowej tak mieszkam - mówi Małgorzata Pawłowska. Także Ilona Gołębiewska uważa, że opłaty na rzecz miasta powinny być zróżnicowane w zależności od tego, czy działka znajduje się przy drodze gruntowej, czy asfaltowej, czy jest doprowadzona kanalizacja, czy nie.
Jak jednak wyjaśnia Monika Budzeniusz, dotychczas obowiązujące uregulowania prawne na takie zróżnicowanie nie pozwalają. Stawka podatku od nieruchomości jest więc jednakowa dla wszystkich właścicieli domów.
