Co najmniej dziewięć osób zginęło, a 18 zostało rannych w strzelaninie w mieście Waco w środkowym Teksasie. W przydrożnej restauracji doszło do porachunków między miejscowymi gangami motocyklowymi. Wszyscy zabici to członkowie gangów.
Policja wiedziała wcześniej, że w restauracji maja się zebrać rywalizujące grupy, dlatego wysłano tam funkcjonariuszy. Gdy strzelanina przeniosła się z restauracji na zewnątrz, wywiązała się wymiana ognia z policją. Na razie nie wiadomo, czy którykolwiek z zabitych gangsterów zginał z rak policji.