Porażka Olimpii/Unii w Ostródzie. Such i Kolarek walczyli z rywalami i... wirusem

CONDOHOTELS MORLINY - OLIMPIA/UNIA 3:1
MORLINY: Chojnowski 2, Amalraj
OLIMPIA/UNIA: Huang Sheng Sheng,
Wyniki: Chojnowski - Kolarek 3:1 (8,-8,8,10), K. Szarmach - Huang Sheng Sheng 1:3 (11,-8,-4,-12), Amalraj - Such 3:0 (9,5,7), Chojnowski - Huang 2:3 (-9,-11,8,9,6).

W 1. rundzie w Grudziądzu wygrała Ostróda, też 3:1. Nie grał wtedy Bartosz Such, kapitan Olimpii/Unii (był chory).

"Szpital" w ekipie grudziądzkiej

W meczu z Bogorią w Grudziądzu, choroba osłabiła Huanga Sheng Shenga. Do Ostródy Tajwańczyk pojechał już prawie zdrowy, z kolei wirus dopadł Tomislava Kolarka, Bartosz Sucha i trenera Piotra Szafranka.

Nasza ekipa walczyła więc nie tylko z przeciwnikiem, ale i z przeziebieniem.

Kolarek grał z mistrzem paraolimpiady w Londynie, Patrykiem Chojnowskim. Jak na swój stan, radził sobie nieźle, ale zabrakło mu precyzji.

Prowadzenie objęła Ostróda.

- Widać było, że Kolarka męczy przeziębienie, nie grał na swoim poziomie - komentował Jerzy Wilmański z zarządu ASTS Olimpia/Unia. - Mecz zamierzaliśmy wygrać, mimo że i tak pozostaniemy na 2. miejscu. Bogoria wygrała w Rzeszowie 3:0. Nic się w pierwszej "4" superligi nie zmieni.

Odrabiać straty zaczął Huang. Jego rywal, Karol Szarmach starał się bardzo, grał ambitnie, ale Tajwańczyk był lepszy. W 4. secie Huang prowadził nawet 8:1, a wygrał 11:4. W 5. secie nieco się rozluźnił, ale zdobył 1. punkt dla grudziądzan.

Co za pech. W 1. meczu z Ostródą w Grudziądzu a także w rewanżowym, niedyspozycja Sucha pomogła ostródzianom zdobyć punkt. Kapitanowi Olimpii/Unii brakowało szybkości, dynamiki, psuł swój serwis, który jest jego mocna bronią... Uległ Hindusowi do zera.

Ostróda prowadziła 2:1.

Huang pojedynek z Chojnowskim zaczął dobrze, ale w drugiej części singla zabrakło mu minimalnie dokładności i szczęścia. Olimpia/Unia przegrała 1:3. - Biorąc pod uwagę stan dwóch naszych zawodników, skoro już grają, efekt powinien być lepszy, niż to, co widzieliśmy w Ostródzie - ocenił Jerzy Wilmański. - Nie godzi się nam przegrywać z drużyną spoza play-off. My jednak, patrząc na skład, należymy do pretendentów do złota.

Olimpia/Unia pierwszy mecz play-off zagra 23 kwietnia w Zielonej Górze, z drużyną Lucjana Błaszczyka (gra tam m.in. Mateusz Gołębiowski, wychowanek Olimpii/Unii). Rewanż 30 kwietnia w Grudziądzu.