https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Porcelana się zmienia

(jm)
Włocławska Porcelana walczy o miejsce dla siebie na rynkach krajowych i zagranicznych. Załoga z nadzieją patrzy na poczynania nowego kierownictwa.

     Włocławska ceramika stołowa ma za sobą najtrudniejsze doświadczenia. Od głębokiego kryzysu, po likwidację fabryki w latach dziewięćdziesiątych, odrodzenie się w postaci spółki i trudny okres walki o utrzymanie się na rynku. Walka wciąż trwa, bo na rynku wcale nie jest łatwiej, a do tego odrobić trzeba sporo opóźnień. Załoga z niepokojem obserwuje poczynania kolejnych ekip kierowniczych, ich eksperymenty "uzdrawiające" fabrykę. Chodzi w nich o zwiększenie zysku dla właściciela, Poznańskiej Grupy Kapitałowej, zaś w wymiarze "zwykłego" pracownika - o pracę w ogóle, dobre warunki pracy, dobre zarobki.
     Końcówka ubiegłego roku nie była najlepsza dla zakładu, przyznaje Henryk Kęsik, nowy prezes. Produkcja była coraz mniejsza, płace coraz niższe. Ale to ma się zmienić, deklaruje prezes: - Chcemy bardziej wykorzystać nasze możliwości i zwiększyć produkcję do dwustu ton wyrobów miesięcznie. Żeby tego dokonać potrzebne są zmiany. Między innymi w organizacji pracy. Nie planuję zwolnień ale konieczne są przesunięcia pracowników z grupy nieprodukcyjnej do produkcji. Sporo też jest do poprawienia w technice i technologii. I rzeczywiście, w trakcie reporterskich odwiedzin w fabryce prezes pokazuje mi nowoczesne maszyny, które stoją tylko dlatego, że ktoś wcześniej nie pomyślał o zakupie i wymianie drobnych części.
     Takie i inne działania, na przykład likwidacja pracy na dwie zmiany, mają wynieść włocławską Porcelanę z jednego z ostatnich miejsc na liście krajowych producentów wysoko, do góry. Ambicje chwalebne, ale 400 osób tu zatrudnionych codziennie modli się nie tylko o miejsce na tej liście, ale o pracę w ogóle. Swoje już przeszli i wiedzą, jak łatwo z niej zniknąć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska