Cztery maluchy zostały znalezione w okolicach Brzozy. Psiaki mają sześć tygodni i uratowali je na początku tygodnia dwaj grzybiarze.

Dwóch grzybiarzy wybrało się w poniedziałek rano do lasu niedaleko Brzozy. Jednak zamiast grzybów w głębi zagajnika znaleźli karton z czterema przerażonymi szczeniętami. Mężczyźni zaopiekowali się maluchami i nazajutrz zawieźli je do bydgoskiego schroniska.

- Psiaki miały sześć tygodni - mówi Izabella Szolginia, dyrektor azylu. - Oprócz tego, że mogły umrzeć z głodu i pragnienia, to jeszcze mogły je zaatakować lisy. Ktoś ewidentnie chciał się pozbyć maluchów i swoim bezmyślnym zachowaniem skazał je na śmierć. Istnieje ryzyko, że właściciel suczki, jeśli w przyszłości znów pojawią się młode, postąpi tak samo. Dlatego staramy się ustalić sprawcę tego okrutnego, i w naszym prawie karalnego, czynu.

Dwa szczeniaczki już znalazły nowe domy. Ich opiekunowie pojawią się z nimi w azylu na szczepieniach. Pozostałe czekają. - Zostały nam dwie dziewczynki - dodaje Szolginia. - Jedna jest ruda, a druga ma sierść czarną podpalaną. Pieski w przyszłości nie będą duże.

***
Sprawdź prognozę pogody - kujawsko-pomorskie

Cztery maluchy zostały znalezione w okolicach Brzozy. Psiaki mają sześć tygodni i uratowali je na początku tygodnia dwaj grzybiarze.

Dwóch grzybiarzy wybrało się w poniedziałek rano do lasu niedaleko Brzozy. Jednak zamiast grzybów w głębi zagajnika znaleźli karton z czterema przerażonymi szczeniętami. Mężczyźni zaopiekowali się maluchami i nazajutrz zawieźli je do bydgoskiego schroniska.

- Psiaki miały sześć tygodni - mówi Izabella Szolginia, dyrektor azylu. - Oprócz tego, że mogły umrzeć z głodu i pragnienia, to jeszcze mogły je zaatakować lisy. Ktoś ewidentnie chciał się pozbyć maluchów i swoim bezmyślnym zachowaniem skazał je na śmierć. Istnieje ryzyko, że właściciel suczki, jeśli w przyszłości znów pojawią się młode, postąpi tak samo. Dlatego staramy się ustalić sprawcę tego okrutnego, i w naszym prawie karalnego, czynu.

Dwa szczeniaczki już znalazły nowe domy. Ich opiekunowie pojawią się z nimi w azylu na szczepieniach. Pozostałe czekają. - Zostały nam dwie dziewczynki - dodaje Szolginia. - Jedna jest ruda, a druga ma sierść czarną podpalaną. Pieski w przyszłości nie będą duże.

***
Sprawdź prognozę pogody - kujawsko-pomorskie

Cztery maluchy zostały znalezione w okolicach Brzozy. Psiaki mają sześć tygodni i uratowali je na początku tygodnia dwaj grzybiarze.

Dwóch grzybiarzy wybrało się w poniedziałek rano do lasu niedaleko Brzozy. Jednak zamiast grzybów w głębi zagajnika znaleźli karton z czterema przerażonymi szczeniętami. Mężczyźni zaopiekowali się maluchami i nazajutrz zawieźli je do bydgoskiego schroniska.

- Psiaki miały sześć tygodni - mówi Izabella Szolginia, dyrektor azylu. - Oprócz tego, że mogły umrzeć z głodu i pragnienia, to jeszcze mogły je zaatakować lisy. Ktoś ewidentnie chciał się pozbyć maluchów i swoim bezmyślnym zachowaniem skazał je na śmierć. Istnieje ryzyko, że właściciel suczki, jeśli w przyszłości znów pojawią się młode, postąpi tak samo. Dlatego staramy się ustalić sprawcę tego okrutnego, i w naszym prawie karalnego, czynu.

Dwa szczeniaczki już znalazły nowe domy. Ich opiekunowie pojawią się z nimi w azylu na szczepieniach. Pozostałe czekają. - Zostały nam dwie dziewczynki - dodaje Szolginia. - Jedna jest ruda, a druga ma sierść czarną podpalaną. Pieski w przyszłości nie będą duże.

***
Sprawdź prognozę pogody - kujawsko-pomorskie

Cztery maluchy zostały znalezione w okolicach Brzozy. Psiaki mają sześć tygodni i uratowali je na początku tygodnia dwaj grzybiarze.

Dwóch grzybiarzy wybrało się w poniedziałek rano do lasu niedaleko Brzozy. Jednak zamiast grzybów w głębi zagajnika znaleźli karton z czterema przerażonymi szczeniętami. Mężczyźni zaopiekowali się maluchami i nazajutrz zawieźli je do bydgoskiego schroniska.

- Psiaki miały sześć tygodni - mówi Izabella Szolginia, dyrektor azylu. - Oprócz tego, że mogły umrzeć z głodu i pragnienia, to jeszcze mogły je zaatakować lisy. Ktoś ewidentnie chciał się pozbyć maluchów i swoim bezmyślnym zachowaniem skazał je na śmierć. Istnieje ryzyko, że właściciel suczki, jeśli w przyszłości znów pojawią się młode, postąpi tak samo. Dlatego staramy się ustalić sprawcę tego okrutnego, i w naszym prawie karalnego, czynu.

Dwa szczeniaczki już znalazły nowe domy. Ich opiekunowie pojawią się z nimi w azylu na szczepieniach. Pozostałe czekają. - Zostały nam dwie dziewczynki - dodaje Szolginia. - Jedna jest ruda, a druga ma sierść czarną podpalaną. Pieski w przyszłości nie będą duże.

***
Sprawdź prognozę pogody - kujawsko-pomorskie