Tuż przed godz. 11 jedna z internautek zaalarmowała na Facebooku. - Obława przy rynku. Gonitwa od Janosika. Było słychać strzały - napisała.
Pod postem natychmiast posypały się komentarze. - Rataja przy górkach też jeżdżą - pisał ktoś inny.
Policja potwierdza zdarzenie. - Około godz. 10.30 otrzymaliśmy zgłoszenie od świadka, który widział, jak przy ul. Janosika prawdopodobnie pijany mężczyzna chce wsiąść do auta i odjechać - mówi st. asp. Piotr Duziak z zespołu prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji. - Na miejsce natychmiast został wysłany patrol. Na widok policjantów kierowca wsiadł do opla i zaczął uciekać.
Kierowca opla cofnął i chciał rozjechać jednego z policjantów.
Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. - Na światłach próbowali go zablokować - mówi st. asp. Piotr Duziak. - Wtedy kierowca opla cofnął i chciał rozjechać jednego z policjantów. Uderzył też w radiowóz. Wówczas padł strzał ostrzegawczy w powietrze. Mężczyzna nie poddał się, ruszył autem i zaczął uciekać. Dojechał do ul. Rataja przy górkach i tam wysiadł z pojazdu. Zaczął uciekać pieszo. Wtedy został zatrzymany.
Jak się dowiedzieliśmy, uciekinierem był 62-letni bydgoszczanin. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał ponad 2 promile.
Zobacz również:
Piękna partnerka Przemysława Salety to fotomodelka z Bydgosz...
Stop Agresji Drogowej. Odcinek 5