Policjanci prewencji zwrócili uwagę na jadącego z kierunku Stawisk fiata punto. Sposób w jaki poruszał się pojazd jednoznacznie wskazywał, iż kierujący może być pod wpływem alkoholu.
Funkcjonariusze dali znak, by mężczyzna się zatrzymał.
- Kierowca jednak zignorował to polecenie i rozpoczął ucieczkę ulicami miasta. W trakcie kilkuminutowego pościgu nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Swoją podróż zakończył dopiero na osiedlowym parkingu, gdzie uderzył w zaparkowanego opla astrę - relacjonuje asp. Tomasz Bartecki z mogileńskiej policji.
Za kierownica fiata siedział 27 letni mieszkaniec Mogilna. Był pijany. Miał 1,46 promila alkoholu w organizmie. Był agresywny. Nie chciał wysiąść z samochodu, szarpał się, wyrywał i kopał. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (30 + 31.10-01.11.2017) | POLSKA