Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Krzysztof Brejza wzywa starostę Tadeusza Majewskiego do remontu dróg

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
Jedna z licznych dziur na ulicy Narutowicza
Jedna z licznych dziur na ulicy Narutowicza Fot. Dariusz Nawrocki
- Naszym zdaniem pieniądze, które starostwo wydaje na stawianie tablic informacyjnych, lepiej byłoby przeznaczyć na bieżące naprawy - mówi inowrocławski parlamentarzysta.

Ciężko dziś podróżuje się kierowcom ulicami: Marulewską, Narutowicza, Kopernika, Dubienka, Miechowicką, Marcinkowskiego oraz Solankową. Drogi te mają dwa punkty wspólne: są dziurawe i administrowane przez powiat inowrocławski.

Uwaga: tablica!

Dlatego też poseł Krzysztof Brejza wraz z radnymi powiatowymi Platformy Obywatelskiej Wiesławą Pawłowską i Markiem Gerusem postanowili zorganizować konferencję prasową. - Apelujemy do starosty Tadeusza Majewskiego o przeprowadzenie pilnych remontów tych dróg - wyznaje poseł Brejza.

Poseł wraz z radnymi przypomnieli również, że ze względu na dziury w ulicy Cegielnej wydłużone zostały trasy kursowania autobusów MPK linii nr 8 i 12. Ciekawi ich, czy starosta wypłaci odszkodowanie za straty poniesione przez miejskiego przewoźnika.

Organizatorzy konferencji skrytykowali również stosowaną przez starostwo praktykę instalowania przy drogach dużych niebieskich tablic z informacją, kto je wyremontował. Tłumaczą, że są one zbędne, kosztowne, a na dodatek niebezpieczne. Przekonują, że odciągają uwagę kierowców od innych znaków. Wyliczyli, że jedna tablica kosztuje około półtora tysiąca złotych, a 30 - już 45 tys. zł. Ich zdaniem pieniądze te lepiej byłoby przeznaczyć na remonty dróg.

Nieudolne łatanie

Co na to starosta? Jego rzecznik prasowy Marlena Gronowska odpowiada, że wkrótce rozpocznie się remont ulicy Cegielnej.

- Jej fatalny stan to w dużej mierze efekt nieudolnego łatania nawierzchni po licznych ingerencjach w infrastrukturę podziemną, które przeprowadzało miedzy innymi miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Stąd to raczej powiat powinien oczekiwać odszkodowania za degradację drogi powiatowej - wyznaje pani rzecznik.

Przypomina, że starostwo w minionej kadencji wyremontowało połowę dróg powiatowych w Inowrocławiu. Teraz przystępuje do remontowania drugiej połowy. Wyglądać mają tak jak choćby aleja Niepodległości.

- Jest to jednak zadanie długoterminowe i niemożliwe do wykonania jednorazowo. Z pewnością ogromnym wsparciem byłaby tu interwencja pana posła na szczeblach rządowych w celu zapewnienia większych pieniędzy na te niezwykle kosztowne zadania - dodaje.

Prostuje również informację posła o kosztach przydrożnych tablic. Informuje, że za jedną powiat płacił nieco ponad 360 zł, a nie półtora tysiąca.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska