- W Polsce występuje częściowy zakaz reklamowania alkoholu. Jednak w mediach reklam piwa jest naprawdę dość dużo. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że spożywanie alkoholu w tych reklamach ukazane jest jako pewnego rodzaju relaks oraz powoduje to jeszcze lepsze relacje ze znajomymi - pisze do ministra zdrowia poseł Przemysław Czarnecki. Według parlamentarzysty Prawa i Sprawiedliwości, alkoholizm zaczyna się "od niewinnego piwa, które traktowane jest jako napój, a w rzeczywistości nie różni się od innych alkoholi".
Poseł chciałby wiedzieć, czy resort zdrowia zauważa ten problem i czy jest możliwość, aby w najbliższym czasie wprowadzić całkowity zakaz reklamowania alkoholu.
Sam poseł przyznaje, że oczekuje od ministerstwa zdrowia pogłębionej analizy w tej sprawie i przyznaje, że warto się zastanowić nad tym, w jaki sposób i jakie można byłoby wprowadzić ograniczenia. Sam jednak nie mówi jak można rozwiązać problem, o którym napisał w swojej interpelacji.