Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posiłki w szpitalach. Jak karmią w regionie?

Anna Stasiewicz
Anna Stasiewicz
Część szpitali, mimo wyższych kosztów, woli utrzymywać własne kuchnie. Jednak inne placówki zdecydowały się na przekazanie usługi firmie zewnętrznej. Które rozwiązanie jest lepsze?
Część szpitali, mimo wyższych kosztów, woli utrzymywać własne kuchnie. Jednak inne placówki zdecydowały się na przekazanie usługi firmie zewnętrznej. Które rozwiązanie jest lepsze? Wojciech Wojtkielewicz
Na jakość posiłków w szpitalach poskarżył się ministrowi zdrowia rzecznik praw obywatelskich. A jak sprawa wygląda w placówkach regionu?

- Gości, którzy bywają u nas, zapraszam na posiłki przygotowane w naszej kuchni. Bardzo im smakuje - zapewnia Leszek Bonna, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Chojnicach. - W ankietach pytamy o to również pacjentów i też prawie wszyscy sobie chwalą.

Chojnicka placówka podaje pacjentom posiłki przygotowane przez własną kuchnię. - Zatrudniamy panie dietetyczki, które ustalają menu dla poszczególnych pacjentów - dodaje dyrektor.

Dzienna stawka żywieniowa w szpitalu to 27 złotych. - Póki nas stać, będziemy korzystać z tej formy żywienia pacjentów - mówi dyrektor Bonna. I zapewnia, że wydatki na posiłki to zaledwie niewielki procent całego budżetu szpitala.

Jakość posiłków w polskich szpitalach to temat, który wraca co jakiś czas. Opinia o żywieniu w naszych lecznicach jest, delikatnie mówiąc, nie najlepsza. Pojawiły się nawet głosy, że w więzieniach karmi się lepiej niż w szpitalach. Na jednym z portali społecznościowych powstał nawet profil „Posiłki w szpitalach”, na którym internauci wymieniają się raczej niepochlebnymi opiniami na temat jedzenia w polskich lecznicach.

Głos w tej sprawie zabrał również Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich. Napisał list do ministra zdrowia.

„Główne zastrzeżenia pacjentów dotyczą jakości i wielkości porcji pokarmowych, braku urozmaicenia posiłków, małej częstotliwości posiłków (trzy razy dziennie zamiast pięć), wychłodzenia posiłków podawanych na ciepło. Nie wszystkie szpitale zapewniają pacjentom komplet sztućców, oferując w razie braku własnego kompletu - sztućce plastikowe, które nie zawsze umożliwiają spożycie posiłku chorym i niepełnosprawnym. Nie wszyscy pacjenci mogą również liczyć na wsparcie osób bliskich w zapewnieniu właściwego żywienia w szpitalu” - czytamy m.in. w liście do Konstantego Radziwiłła.

- Na pewno posiłki w szpitalach powinny być bardziej urozmaicone i wzbogacone chociażby o owoce - zgadza się Monika Turzyńska, dietetyczka ze Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu.

Posiłki dla pacjentów toruńskiego szpitala są co prawda przygotowywane na miejscu, ale robi to zewnętrzna firma, która dzierżawi kuchnię od placówki. Dzienna stawka żywieniowa to 17,45 zł, ale w jej skład nie wchodzi tylko tzw. wsad do kotła, ale również m.in. energia.

O stawkach żywieniowych nie chcą za to mówić w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 w Bydgoszczy. Placówka ma swoją kuchnię i na razie o zmianie nie myśli.

Jak mówi Kamila Wiecińska, rzeczniczka szpitala, większość pacjentów chwali sobie jedzenie w „Bizielu”. - W naszej ankiecie jakość i ilość posiłków około 80 procent pacjentów oceniło pozytywnie, a tylko ok. 4 proc. negatywnie - informuje.

Obecnie szpitale nie przygotowują jednego rodzaju posiłku, a najczęściej kilka. W niektórych jest to nawet kilkadziesiąt rodzajów diet. M.in. dla pacjentów po operacjach, cukrzyków, alergików czy takich z problemami żołądkowymi.

W ostatnim czasie w bydgoskim Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 dla ok. 100 pacjentów przygotowano dietę normalną i położniczą, a dla ok. 300 pacjentów diety grupowe - np. lekkostrawną, wątrobową, wrzodową, trzustkową, wysokobiałkową. Ok. 40 pacjentów otrzymało diety indywidualne.

ZOBACZ KONIECZNIE: Kawałek parówki, odrobina musztardy i chleb bez ograniczeń - tak karmią w Nowym Szpitalu w Świeciu

Posiłki we własnej kuchni przygotowuje również Szpital Uniwersytecki nr 1 w Bydgoszczy. Średnia stawka żywieniowa w placówce to 15,50 zł.

- Mamy ponad 70 diet dla dorosłych pacjentów i tyle samo dla dzieci - wyjaśnia Marta Laska, rzeczniczka szpitala.

Co rok bydgoska lecznica pyta pacjentów, czy smakuje im jedzenie podawane w szpitalu. - Około 75 procent z nich ocenia nasze posiłki jako bardzo dobre i dobre - zapewnia Laska.

By poprawić jakość posiłków, ostatnio szpital zainwestował w kupno pieców konwekcyjno-parowych.

Pogoda na dzień (29.08.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
TVN Meteo Active

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska