W sobotę po godzinie 12, na drodze krajowej nr 61 w okolicach Szczuczyna, policjanci zatrzymali auto, które jechało 122 km/h w terenie niezabudowanym. W tym miejscu obowiązywało ograniczenie do 70 km/h. Kierująca pojazdem poinformowała mundurowych, że jest posłanką.
- Pani poseł Bożena Kamińska nie miała przy sobie ani legitymacji poselskiej, ani prawa jazdy - informuje Tomasz Krupa z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Przeprowadzono kontrole trzeźwości. Posłanka była trzeźwa.
Zobacz także: Wypadek Włodzimierza Cimoszewicza w Dubiczach Cerkiewnych. Lexus uderzył w ciągnik
Udało nam się skontaktować się z posłanką. Zapewniła nas, że mandat w wysokości 500 zł zapłaci i przyjmie 10 punktów karnych.
- Nie ma co chować się za immunitetem - powiedziała Bożena Kamińska. - Zdarza mi się przekroczyć prędkość i wtedy zawsze płacę mandaty.
Kamińska dodała, że nie jest prawdą, iż nie posiadała przy sobie prawa jazdy. Jak nam powiedziała, podczas kontroli nie miała jedynie legitymacji poselskiej.
Zobacz także: DK 65. Pirat drogowy wyprzedził nieoznakowany radiowóz. Jechał 150 km/h