Politycy chcą podczas nich wysłuchać przyszłych wyborców i zachęcić do wzięcia udziału w głosowaniu. Choć do wyborów jeszcze daleko, posłowie już obawiają się, by wyniki nie były sfałszowane.
- Gdy porównujemy wyniki wyborów w niektórych gminach z wynikami z poprzednich kadencji, to widać zaskakujące różnice: od kilku do nawet 20 proc. nieważnych głosów - mówi Marek Kuchciński, wicemarszałek Sejmu. - To dzieje się w zbyt wielu miejscach, by mogło zostać uznane za przypadek.
Parlamentarzyści liczą więc na wybranych przez siebie mężów zaufania, którzy mają zapobiec ewentualnym manipulacjom.
Politycy złożyli również podpisy pod petycją w sprawie bezpłatnej obwodnicy Torunia dla mieszkańców miasta. - To trasa, którą będzie przejeżdżać ok 20 tysięcy samochodów dziennie, z czego połowa to ciężarówki - mówi Zbigniew Girzyński, toruński poseł PiS. - Wprowadzenie opłat może spowodować, że kierowcy będą chcieli przebić się przez Toruń, korkując miasto.
Po spotkaniu w Toruniu posłowie ruszyli w teren, by spotkać się z mieszkańcami okolicznych miast.
Czytaj e-wydanie »