Postęp odmianowy - jak się w tym nie zagubić i skąd pieniądze? Forum Rolnicze [wideo]

Prelegenci panelu sponsorowanego podejmują m.in. zagadnienie postępu genetycznego pszenicy ozimej czy najważniejszych kryteriów oceny WGO wybranych grup roślin, znajdują się wśród nich zboża, kukurydza, burak cukrowy, ziemniak czy rzepak.

Według ostatnich pełnych wydań Wspólnotowych Katalogów Odmian Roślin mamy 21 839 odmian (87 gatunków) roślin rolniczych i 20 205 odmian (56 gatunków) roślin warzywnych. Uczestnicy poznają korzyści płynące z materiału siewnego kwalifikowanego.

Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!

Prelegentami podczas panelu dyskusyjnego są mgr inż. Józef Zych, kierownik Zakładu Badania i Oceny Wartości Gospodarczej Odmian w Centralnym Ośrodku Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej, także dr Dariusz Majchrzycki, członek zarządu Polskiej Izby Nasiennej, przewodniczący Sekcji Zbóż i Roślin Strączkowych oraz Paweł Kochański, prezes Agencji Nasiennej sp. z o.o.

- Plon ziarna i jego stabilność, jakość ziarna, odporność na choroby oraz warunki stresowe, choćby na suszę i niską temperaturę oraz odporność na choroby, równomierność dojrzewania czy stabilność plonowania. Oto główne zagadnienia, jakim trzeba się przyjrzeć - informuje kierownik Józef Zych. - Te wszystkie czynniki są istotne w hodowli.

Dr Majchrzycki dodaje, że odmiany w hodowli mają bardzo duże znaczenie. - W 90 procentach gospodarstw to właśnie odmiana decyduje o tym, że uzyskiwany plon jest większy - podkreśla. - Zastosowana odmiana przesądza zatem o sukcesie hodowli.

Na to potrzeba jednak i czasu, i pieniędzy. - Czas hodowli jednej odmiany wynosi od 11 do 15 lat - informuje Majchrzycki. - Koszt hodowli jednej odmiany waha się natomiast od 1,5 miliona złotych do 3 milionów.

Skąd wziąć pieniądze na inwestycje w gospodarstwie? O tym mówił Jacek Zwierski, dyrektor sprzedaży ds. rynku rolnego w Banku Zachodnim WBK podczas panelu "Nowoczesne formy finansowania rolnictwa w BZ WBK". - Zerowe oprocentowanie, zero złotych prowizji, symboliczna złotówka za ubezpieczenie kredytu oraz złotówka za całkowity koszt pożyczki to niejedyne oferty, z jakich mogą skorzystać rolnicy, chcący zaciągnąć u nas kredyt na zakup maszyn rolniczych - wymienia Zwierski.

Nie trzeba mieć nawet wkładu własnego przy zakupie maszyn i urządzeń rolniczych, branych na kredyt. Inne proponowane rozwiązania to np. teraz połowa wkładu własnego, a spłata pozostałej kwoty - po roku.

realizacja wideo: promocjabiznesu.tv