Do zdarzenia doszło na granicy województw wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego, na wysokości miejscowości Cotoń, pomiędzy węzłami Mieleszyn i Lubcz. W piątkowe (11 sierpnia) popołudnie "dachował" jadący w stronę Bydgoszczy bus. Autem jechały cztery osoby.
Na profilu regionalnego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformowano, że do zdarzenia doszło w wyniku wystrzału opony.
- Nikomu na szczęście nic się nie stało - usłyszeliśmy w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żninie. - Karetka przyjechała, ale nie zabrała nikogo do szpitala. Skończyło się jedynie na utrudnieniach w ruchu.
Przez krótki czas droga S5 w obu kierunkach była nieprzejezdna. Obecnie nie ma już utrudnień. W akcji uczestniczyły trzy jednostki JRG Żnin i jeden zastęp OSP Rogowo.
