Parafianie budowali Szopkę od środy, jak co roku stoi przy kościele. Prócz różnego ptactwa, Świętą Rodzinę otaczają kucyk, kozy, owce, króliki. - Dla Maryi i Józefa dokupiliśmy twarze, panie uszyły nowe, piękne stroje - opowiada ks. Jan Andrzej Radaszewski, proboszcz parafii p.w. Świętego Prokopa. Część zwierząt pochodzi z proboszczowskiego chowu, pozostałych użyczyli gospodarze.
Przeczytaj także:Żywa szopka w Kruszwicy [zdjęcia]**
Nikt już nie pamięta ile czasu w Konecku budowana jest Szopka, która ma żywe zwierzęta. - To już tradycja, ale z roku na rok jest co raz większa i piękniejsza. Nie pamiętam od ilu lat przyjeżdża specjalnie do Konecka by zobaczyć ich Szopkę - mówi Aleksandrowianka, która przyjeżdża do rodziny w Konecku.
Szopkę od Wigilii tłumnie odwiedzają parafianie i goście. A przez trzy dni budowali ją: Piotr i Roman Dolata, Stanisław Ciechanowski, Izydor Śmieszny, Łukasz Żbikowski, Piotr Grzelak, Wiesław Kochanowski i Bogdan Parzoch.
Czytaj e-wydanie »