Wywozem śmieci z miasta i gminy Kowalewo Pomorskie zajmie się Zakład Gospodarki Komunalnej z Chełmży. Wczoraj burmistrz podpisał z nim umowę. Radomin musiał ogłosić drugi przetarg. Pierwszy unieważniono w środę. - Dwie firmy, które do niego stanęły zaproponowały o wiele wyższe kwoty za swoje usługi niż mamy zaplanowane to w budżecie - mówi Piotr Wolski, wójt Radomina. Najniższa oferta wynosiła 33 tys. zł miesięcznie. - Ogłosiliśmy już drugi przetarg, czekamy na chętnych i liczymy na to, że tym razem wyłonimy wykonawcę - mówi wójt.
- Ale czy zdążycie? - pytamy. - Zdążymy spokojnie. Przetarg powinniśmy rozstrzygnąć pod koniec przyszłego tygodnia - twierdzi Piotr Wolski.
O wywożenie odpadów z Golubia-Dobrzynia walczą trzy firmy: z miasta, z Grudziądza i Wąbrzeźna. Która zwycięży? Powinno okazać się w przyszłym tygodniu. W gminie wiejskiej Golub-Dobrzyń przetarg prawdopodobnie zostanie rozstrzygnięty za dwa tygodnie. Już w maju wykonawcę wyłoniła z kolei gmina Zbójno. Nieczystościami z jej terenu zaopiekuje się Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Lipnie. Na czoło wysuwa się jednak Ciechocin, gdzie nowe zasady gospodarowania śmieciami obowiązują już od kwietnia. Usługi dla mieszkańców tej gminy świadczy Ecosystem z Wąbrzeźna.
Wszystkie gminy z powiatu golubsko-dobrzyńskiego zdecydowały się na pobieranie opłat śmieciowych od osoby. Wszędzie stawki za odpady zmieszane są wyższe niż za selektywne. Ile więc będą płacić mieszkańcy w poszczególnych gminach?
W Golubiu-Dobrzyniu - 10 i 8 zł, w gminie wiejskiej Golub-Dobrzyń - 14 i 8, w mieście i gminie Kowalewo Pomorskie - 20 i 10, w gm. Zbójno - 12 i 8, w gm. Radomin - 11 zł (a powyżej piątej osoby w rodzinie - 4 zł) i 5,50 (powyżej piątej - 2 zł). Natomiast w Ciechocinie - 7 zł, ponieważ w tej gminie, jako jedynej, wszyscy mieszkańcy zadeklarowali segregację śmieci.
Samorządowcy nie są zadowoleni z nowych rozwiązań. Burmistrz Kowalewa Andrzej Grabowski na zebraniu z mieszkańcami w Borównie mówił: - W naszej gminie system odbioru odpadów, jak i segregacja były bardzo dobrze rozwiązane. W każdym sołectwie znajdują się punkty gromadzenia szkła i plastiku, a każda nieruchomość miała podpisaną umowę na odbiór. Najwięcej tracą właśnie takie samorządy jak Kowalewo, mające własne spółki komunalne, w które przez lata inwestowały, a nie posiadające wysypiska śmieci. Przegrywamy w przetargach z prywatnymi przewoźnikami, zaś nasi mieszkańcy zasilają grupę bezrobotnych.
Czytaj e-wydanie »