Do bardzo groźnego zderzenia aut doszło dziś (niedziela) na krajowej "szesnastce". Chwilę po godz. 11 zderzyły się audi a4 oraz ford mondeo. Ford wylądował w rowie. Jadącą nim kobietę z dwójką dzieci przewieziono do szpitala na obserwację. Na szczęście, nic nie grozi ich zdrowiu.
- Ta kraksa wyglądała naprawdę poważnie. Na szczęście, nikt w niej poważnie nie ucierpiał, bo wszyscy mieli zapięte pasy bezpieczeństwa, a dzieci jechały w fotelikach. Prawidłowo zadziałały też poduszki powietrzne - mówi nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzecznik grudziądzkiej policji.
Niestety, nie było to jedyne groźne zdarzenie w ten weekend. W sobotę, od godz. 11.40 ponad 30 strażaków - ochotnicy i zawodowcy - gasiło pożar, który wybuchł w magazynie słomy w Łasinie. Straty są poważne, oszacowane na 100 tys. zł. Spłonęły bale słomy, a zniszczeniu uległa także część dachu. Akcja gaszenia, a potem dogaszania pożaru trwała ponad 10 godzin.