Powiat inowrocławski. Trwają obchody Roku Jana Kasprowicza. Powstała trasa rowerowa "Śladami Jana Kasprowicza"

Ustanowione przez powiat inowrocławski obchody Roku Jana Kasprowicza zaowocowały m. in. wytyczeniem ciekawej trasy rowerowej wiodącej po Inowrocławiu i jego okolicach, czyli po terenie, z którym związany był piewca Kujaw. Nie ma się więc co dziwić, że rowerowy szlak nazwano "Śladami Jana Kasprowicza".

-

Zakłada on odwiedzanie na rowerach miejsc ważnych dla poety. Są wśród nich między innymi Liceum Ogólnokształcące imienia Jana Kasprowicza, cmentarz przy bazylice mniejszej, gdzie prawdopodobnie spoczywa ojciec poety, pomnik przy ulicy Solankowej, kościół Świętego Mikołaja

- słyszymy w inowrocławskim starostwie.

Kasprowiczowska trasa rowerowa, licząca 37 kilometrów, wiedzie też w okolicach ul. Transportowca w Inowrocławiu, gdzie niegdyś znajdował się staw opisany w jednym z wierszy wielkiego kujawskiego poety. Prowadzi też przez Szymborze, zahaczając o dom rodziny Kasprowiczów.

Wytyczona została też przez miejscowości poza Inowrocławiem - Sikorowo oraz Górę, gdzie znajduje się kościół, w którym matka wymodliła zdrowie dla małego Janka Kasprowicza. Z Góry rowerzyści kierują się na Karczyn, a stamtąd do Szarleja, w miejsce gdzie Noteć rozlewa się w jez. Szarlejskie, nad które lubił przychodzić młody Kasprowicz. Dalej trasa poprowadzona została do Centrum Integracji Społecznej w Łojewie. A stamtąd powrót do Inowrocławia.

Przejechanie szlaku "Śladami Jana Kasprowicza" rekomenduje na powiatowym Facebooku starosta Wiesława Pawłowska. A oto co mówi: - Możecie jechać w grupie, z rodziną albo indywidualnie. Przejazd można rozplanować na kilka dni lub pokonać trasę jednego dnia. Taki wyjazd na rowerze jest nie tylko ważny dla naszego zdrowia, ale też może znacznie poszerzyć naszą wiedzę o regionie.

W ramach promocji kasprowiczowskiej trasy rowerowej odbył się niedawno rajd turystyczny. Wzięli w nim udział rowerzyści z Inowrocławia, Kruszwicy, a także z Solca Kujawskiego, Gniezna i Strzelna. Był wśród nich Edmund Mikołajczak, historyk, regionalista i znany w rowerowym światku podróżnik, który opowiadał uczestnikom imprezy ciekawe historie z życia Kasprowicza nawiązując do konkretnych miejsc na trasie.

Szlak "Śladami Jana Kasprowicza" spodobał się uczestnikom rajdu. - Poprowadzenie go przez miasto, a potem przez okoliczne wsie sprawia, że nie jest on monotonny. Ważne jest też i to, że poniekąd wymusza na rowerzystach zwiedzenie ciekawych obiektów, nie tylko związanych z Janem Kasprowiczem, ale również z piękną historią Kujaw - usłyszeliśmy.