O szczegółach będziemy informować na bieżąco.
Powiat lipnowski. Czołowe zderzenie w Grodzeniu, jedna osoba nie żyje
(domi)
W Grodzeniu w powiecie lipnowskim, na drodze powiatowej 2705 doszło do zderzenia czołowego. Samochód osobowy zderzył się z dostawczym. Niestety, jedna osoba z auta osobowego nie żyje.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
a
Takich księży jak ks Grzegorz to ze świecą szukać. Zawsze jak przyjeżdżałam do babci i razem z rodzicami szłam do kościoła to ksiądz witał gości. Ten następny ksiądz po ks Grzegorzu w ogóle nie wita gości. Dlaczego akurat on? Taki dobry ksiądz. Boże jak mogłeś dopuścić do tego wypadku?
Dziś mija miesiąc od tragicznej śmierci śp.ks.Proboszcza Grzegorza.Wydawałoby się,że to tak niedawno.Również dziś ukazały się podziekowania Rodziny.Myślę ze kikolscy parafianie i władza stanęła na wysokości zadania.To naprawdę niesamowite, tyle ludzi nasz kościoł chyba nie ogladał , modlitwa ,te łzy , smutek i ból jakby odszedł ktoś najbliższy .Modlmy się za Jego duszę, to największa przysługa. Tam Mu na pewno jest dobrze,u boku Najwyższego.Będziemy o Nim pamiętać.
Wyrazy szczerego współczucia dla pogrążonych w żałobie parafian z Kikoła
Doskonale rozumiem uczucie osamotnienia jakie Wam teraz towarzyszy, ponieważ 12 lat temu Parafię Dobre osierocił ks. Czesław Kozłowski. Czuliśmy się jak sieroty Na jego miejsce przyszedł ks. Grzegorz Ziętarski. Okazał się dla nas dobrym Człowiekiem i gospodarzem. Z każdym miał dobry kontakt i o wszystkim można było z Nim porozmawiać.
Będzie nam Go brakowało Szkoda, że nie zdążyliśmy się z Nim jeszcze spotkać, choć takie były plany
Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..
Doskonale rozumiem uczucie osamotnienia jakie Wam teraz towarzyszy, ponieważ 12 lat temu Parafię Dobre osierocił ks. Czesław Kozłowski. Czuliśmy się jak sieroty Na jego miejsce przyszedł ks. Grzegorz Ziętarski. Okazał się dla nas dobrym Człowiekiem i gospodarzem. Z każdym miał dobry kontakt i o wszystkim można było z Nim porozmawiać.
Będzie nam Go brakowało Szkoda, że nie zdążyliśmy się z Nim jeszcze spotkać, choć takie były plany
Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..
i
W dniu 16.06.2009 o 23:04, Parafianin - Jędruś napisał:Tak wspaniałego księdza proboszcza już dawno nie mieliśmy, a tu znowu Nam ktoś zabiera .......Ja pamiętam jeszcze dwóch którzy mnie czegoś nauczyli, był to śp ks. Kilian i śp ks Korpusiński i tak jak ksiądz Grzegorz,aż chciało się iść do kościoła i wspólnie modlić.Co z nami teraz będzie.................. znowu od początku? Gdzie ta sprawiedliwość ? Gdzie jest Bóg ?
G
miałam wielką przyjemnosc poznac księdza Grzegorza rok temu ,pokój jego duszy.
i juz po mszy pogrzebowej , była pełna wzruszeń , ciężko sie pogodzić z tym co sie stało , miejmy nadzieje , że patrzy na Nas z góry , uśmiecha sie do Nas , i jest mu dobrze ; )
lepiej niż w ziemskim , krótkim życiu ; )
'mieliśmy tą przyjemność .. mogliśmy Cię poznać .. '
(*)
lepiej niż w ziemskim , krótkim życiu ; )
'mieliśmy tą przyjemność .. mogliśmy Cię poznać .. '
(*)
G
Pamiętam Księdza Grzegorza jak uczył mnie religii, było to wiele lat temu w Szadku. Dziękuję Mu za przykład prawdziwago świadectwa wiary.Była w Nim wielka pokora, i mądrość człowieka.Miałam nadzieję,że kiedyś podziękuję mu za to co nam przekazał. Pamięć o Nim będzie zawsze w naszych sercach.
g
W dniu 16.06.2009 o 23:04, Parafianin - Jędruś napisał:Tak wspaniałego księdza proboszcza już dawno nie mieliśmy, a tu znowu Nam ktoś zabiera .......Ja pamiętam jeszcze dwóch którzy mnie czegoś nauczyli, był to śp ks. Kilian i śp ks Korpusiński i tak jak ksiądz Grzegorz,aż chciało się iść do kościoła i wspólnie modlić.Co z nami teraz będzie.................. znowu od początku? Gdzie ta sprawiedliwość ? Gdzie jest Bóg ?
Bóg był, jest i będzie. Przecież to najnormalniejsza rzecz w świecie,
że księża tak jak i wszyscy ludzie...
przychodzą i odchodzą.
Tak jak powiedział św. Paweł - nie dla siebie żyjemy i nie dla siebie też umieramy.
Kiedyś przeczytałam takie słowa - nie płacz, że się coś skończyło,
uśmiechnij się, że ci się w ogóle przytrafiło.
Śp ks. Tadeusza Korpusińskiego znałam osobiście. Byłam wtedy dzieckiem, ale go dobrze pamiętam.
Z mojej parafii odszedł w 1982r.
a
W dniu 17.06.2009 o 14:40, KME napisał:a nie wiecie jak nazywa sie wikary ktory z proboszczemj wtedy jechal ?????????to dla mnie bardzo wazne !!!!
Z Księdzem nikt nie jechał
K
a nie wiecie jak nazywa sie wikary ktory z proboszczemj wtedy jechal ?????????
to dla mnie bardzo wazne !!!!
to dla mnie bardzo wazne !!!!
p
W sobotę będzie zorganizowany transport, prawdopodobnie podstawione zostaną dwa autobusy urzędowe i dodatkowy autobus załatwiony przez księdza wikarego.
k
Uroczystości pogrzebowe:
Piątek, 19 czerwca, godz. 17 - eksporta do kościoła parafialnego w Kikole i Msza św. z Uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa; przewodniczy ks. bp Bronisław Dembowski (kolor szat liturgicznych biały).
Sobota, 20 czerwca
godz. 10.30 - kościół parafialny w Kikole, Msza św. pogrzebowa; przewodniczy ks. bp Wiesław Mering;
godz. 13.30 - Zbrachlin: Msza św. w kościele parafialnym i pochowanie na miejscowym cmentarzu.
Piątek, 19 czerwca, godz. 17 - eksporta do kościoła parafialnego w Kikole i Msza św. z Uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa; przewodniczy ks. bp Bronisław Dembowski (kolor szat liturgicznych biały).
Sobota, 20 czerwca
godz. 10.30 - kościół parafialny w Kikole, Msza św. pogrzebowa; przewodniczy ks. bp Wiesław Mering;
godz. 13.30 - Zbrachlin: Msza św. w kościele parafialnym i pochowanie na miejscowym cmentarzu.
potrafił wyciagnąć ręke do każdego...nawet do tych najbiedniejszych i najgorszych.....takiego księdza jeszcze chyba nie było....i pewnie u nas nie będzie....
"Odszedłeś tak wcześnie,że ani uwierzyć, ani się pogodzić ". Pokój Ci wieczny w cichej krainie..
m
Parafia Dobre też płacze na wieść o śmierci ksiedza. Był dobrym ksiedzem, rozumiał kazdego. Szcześć Boże
