- Położenie dachu to bardzo ważny moment, bo kiedy jest dach to już widać, że to jest dom - mówi Dariusz Chudziński, dyrektor DPS w Siemionkach. - Mieliśmy wszyscy wiele obaw i baliśmy się tej budowy, ze względu na specyfikę schorzeń naszych mieszkanek. Wszystko jednak przebiega bez zakłóceń.
W dniu wieszania "wiechy" na placu budowy w Siemionkach zjawili się wicewojewoda Dariusz Kurzawa, szef wydziału polityki społecznej urzędu wojewódzkiego Jacek Habant, starosta Tomasz Barczak, wicestarosta Przemysław Zowczak i członkowie zarządu powiatu Jacek Kraśny i Henryk Przybysz byli też przedstawiciele firmy "Dom-Bud" z Kleczewa, która DPS buduje. Kilka tygodni wcześniej budowę wizytowały komisje rady powiatu. Radni chwalili przebieg prac. Przypomnijmy, że rozbudowa DPS to największa w tym roku inwestycja powiatu. Trwająca od maja budowa pochłonie dwa miliony złotych i ponad milion w 2009 roku. Powiat miał na rozbudowę zaciągnąć kredyt, ale z urzędu wojewódzkiego dostał ponad 700 tysięcy zł.
- My dofinansowujemy największe tego typu inwestycje w województwie. A ta taka jest - mówi wicewojewoda Dariusz Kurzawa, któremu podlega Wydział Polityki Społecznej.
Resztę pieniędzy, jak zapowiada starosta Tomasz Barczak powiat dołoży z własnego budżetu.
W przyszłym roku po zakończeniu budowy nie będzie problemów z wyposażeniem nowych pokoi. Rok temu DPS dostał z urzędu wojewódzkiego pieniądze, które dyrektor Dariusz Chudziński przeznaczył na zakup mebli dla mieszkanek.
Dodajmy, że dobudowa nowego skrzydła obiektu to jeden z elementów podniesienia standardu Domu Pomocy Społecznej, który jest konieczny, aby placówka mogła w ogóle funkcjonować.