Dwa takie zdarzenia wydarzyły się w powiecie tucholskim.
Na szczęście w obu przypadkach skończyło się na uszkodzeniu aut, nikt nie ucierpiał.
W Rudzkim Młynie kierująca renault, 24-letnia mieszkanka gminy, wjechała do rowu. Kilka godzin później doszło do drugiego zdarzenia na trasie Tuchola - Cekcyn. 29-letnia tucholanka, kierująca volkswagenem polo, zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo. Przyczyną obu zdarzeń było niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków. W obu zdarzeniach kierujące nie odniosły poważniejszych obrażeń. 24-latka została pouczona, 29-latka ukarana mandatem karnym.
- Ponieważ na drogach jest ślisko i niebezpiecznie apelujemy do wszystkich kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków pogodowych - mówi Brygida Zimnoch, rzeczniczka tucholskiej policji. - Pada śnieg, warunki są trudne, należy jechać wolno, a dotrze się do celu.
Powiat Tucholski. Jest ślisko. Weź to pod uwagę
(jw)

Niestety, drogi są śliskie i trzeba bardzo uważać, bo jazda może się tak skończyć...
Pomimo apeli o ostrożną jazdę, dochodzi do kolizji na drogach, do których przyczyniły się trudne warunki atmosferyczne.