Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat tucholski. Oby nie zabrakło nam wody w kranach

Janina Waszczuk
W związku z wyłączeniem stacji uzdatniania wody w Cekcynie, mieszkańcy gminy zaopatrywani są w wodę z ujęcia w Wielkich Budziskach
W związku z wyłączeniem stacji uzdatniania wody w Cekcynie, mieszkańcy gminy zaopatrywani są w wodę z ujęcia w Wielkich Budziskach sxc.hu
Dużo się mówi o niskim poziomie wody w rzekach i zbiornikach wodnych oraz o drastycznym obniżeniu poziomu wód podziemnych. Problem jest też w powiecie tucholskim. Na stronie urzędu gminy w Cekcynie pojawił się komunikat, że w związku z wyłączeniem stacji uzdatniania wody w Cekcynie mieszkańcy gminy zaopatrywani są w wodę z ujęcia w Wielkich Budziskach, która spełnia wszelkie wymogi sanitarne.

Stację w Cekcynie wyłączono z eksploatacji do odwołania. Z uwagi na ograniczone możliwość produkcji wody z ujęcia w Wielkich Budziskach mogą występować czasowe ograniczenia poboru wody. Szczególnie odczuć mogą brak wody czy niższe ciśnienie  gospodarstwa w terenach oddalonych od głównej sieci.

 

- Prosimy o oszczędne gospodarowanie wodą - apeluje Monika Szczęsna, zastępca wójta Cekcyna. - Monitorujemy pracę stacji w Wielkich Budziskach. Na razie nie mamy żadnych zgłoszeń o braku wody i jest odpowiednie ciśnienie. Gdyby były problemy, prosimy mieszkańców, aby dzwonili do urzędu lub do przedsiębiorstwa "Tuchwod", które jest administratorem sieci. Należy dzwonić na nr. tel. 52 334 33 02, tam ktoś ma dyżur. 

 

Jak informuje Szczęsna, w razie braku wody Tuchwod jest zobowiązany dostarczyć ją mieszkańcom. 

 

W Lubiewie także niedawno był apel do mieszkańców o ograniczenie zużycia wody. Tam w konserwacji jest jedna ze stacji i dwie pozostałe pracują pełną parą.

 

- Odpukać, wszystko jest OK. Mamy bardzo duże zużycie wody. Sprawdzamy jej poziom i jakość. Wszystko jest w normie - informuje Jerzy Bogusławski, zastępca wójta Lubiewa. - Jak zmniejszył się poziom wody, najlepiej widać na plaży w Bysławiu. Gdy stawialiśmy zjeżdżalnie dla dzieci, było kawałek od brzegu, a teraz są prawie na piasku. Woda jest czysta, zapraszamy do kąpieli. 

 

Takiego problemu nie mają w gminach Tuchola i Kęsowo. Zastrzegają, oby dalej tak było. W Kęsowie zainwestowali w nowe hydrofornie i teraz nie muszą się martwić.

 

- Jest wszystko pod kontrolą i nawet mały zapas - zapewnia Małgorzata Oller, prezeska Przedsiębiorstwa Komunalnego w Tucholi. 

 

Podobnie w gminach Śliwice i Gostycyn. 

 

 

Zajrzyj na Strefa Agro Kujawsko-Pomorskie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska