Samorząd powiatowy jako moderator koordynuje gminne projekty inwestycji i przekazuje je do sejmiku województwa. To rozwiązanie zapewnia spójność działań w powiecie i ułatwia pracę Urzędowi Marszałkowskiemu, któremu ubywa podmiotów, z jakimi współpracuje przy rozpatrywaniu wniosków
- Jest to nowe rewolucyjne podejście do rozpatrywania wniosków o unijne wsparcie, jakie zaproponował marszałek Piotr Całbecki - mówi Wojciech Kwiatkowski, starosta golubsko-dobrzyński. - Moim zdaniem rozwiązanie to usprawni procedury prowadzące do pozyskiwania środków unijnych przez gminy i zapewni racjonalne gospodarowanie nimi.
To nie koniec zmian. Unijny budżet na najbliższe siedem lat daje w województwie środki, które zagospodarowywane są w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Marszałek województwa dał gminom i powiatom kolejną możliwość składania wniosków. Ich listę zamknięto ostatecznie w miniony poniedziałek. W ten sposób powstała już jej szósta wersja.
Kolejnym udogodnieniem jest zarzucenie konieczności przygotowywania dość kosztownych projektów inwestycji, które nie zawsze mogły być realizowane. Do tej pory w gminach przygotowywano dokumentację projektową średnio za kilka tysięcy złotych i składano wniosek o wsparcie do Urzędu Marszałkowskiego. Jeśli wniosek nie przechodził, pieniądze
szły na marne
To rozwiązanie z czasem zniechęcało wielu samorządowców, którzy nie chcieli tracić niepotrzebnie pieniędzy z gminnych budżetów.
- Teraz przy składaniu wniosku o unijne wsparcie wystarczy przygotowanie studium wykonalności i fiszka projektowa - wyjaśnia starosta Kwiatkowski. - Dopiero, gdy gmina czy powiat otrzyma gwarancję na otrzymanie pieniędzy, zainwestuje w wykonanie projektu inwestycji.
Powiat nie tylko koordynował powstanie listy projektów w gminach, ale sam również przygotował własne koncepcje wydawania unijnego wsparcia. Powiatowe projekty dotyczą przede wszystkim modernizacji dróg.
- To, że nasze projekty skupiają się przede wszystkim na drogach wynika z kompetencji samorządu powiatowego - wyjaśnia wicestarosta Jan Kuźmiński. - Część prac chcemy wykonać we współpracy z gminami i sąsiednimi powiatami. To na przykład poważna modernizacja szesnastokilometrowego odcinka trasy Kowalewo Pomorskie - Wąbrzeźno.
Największym wyzwaniem drogowym, jakie stawiają sobie władze powiatu jest jednak stworzenie połączenia z siecią autostradową, obiegającą Toruń. W planach jest częściowa modernizacja i częściowa budowa trasy Golub - Elgiszewo - Młyniec - Jedwabno - Lubicz. Stworzenie tego połączenia możliwe jest we współpracy z powiatami rypińskim i toruńskim oraz z gminami z terenu powiatu golubsko-dobrzyńskiego. Wpięcie się w autostradową sieć byłoby korzystne dla mieszkańców tego regionu, bo znacznie usprawniłoby połączenie z Toruniem.