Powiat żniński. Stawiają na szkoły niepubliczne

Dyrektorzy czterech szkół w powiecie żnińskim przedstawili Robertowi Luchowskiemu plany cięć w placówkach.

Zrobili to w terminie, do 5 stycznia. Oprócz wspomnianych szkół w Janowcu Wlkp. i w Piechcinie finansom przyjrzeli się także dyrektorzy I LO w Żninie i ZSP w Gąsawie. - Niektórzy do zadania podeszli profesjonalnie, inni nie - usłyszeliśmy. - Nie chcę na razie wskazywać palcem o kogo chodzi, ale powiem tak, jest pół na pół - dodał Robert Luchowski.

Pomogą w przekształceniu

O jakich cięciach mówimy? - W niektórych placówkach zaproponowano sprzedaż majątku i budynków. Jest też mowa o dzierżawie i zmianach, zarówno w gronie nauczycielskim, jak i pracowników obsługi i administracji.

Pojawiają się też konkretne kwoty. Na przykład dyrektor szkoły w Gąsawie, określił, że jeśli zrezygnuje z kursu prawa jazdy kategorii B, zaoszczędzi 28 tys. złotych - dowiadujemy się. Jeśli chodzi o przekształcenie niektórych placówek w szkoły niepubliczne, to na dziś wiemy, że chodzi na pewno o ZSP w Piechcinie oraz ZSP w Janowcu Wlkp.

Przeczytaj także: Powiat Żniński. Radni: - Minister musi dołożyć do pałacu

Robert Luchowski mówi, że o tym wariancie rozmawiał już z przedstawicielami obu placówek. - Zespół Szkół w Janowcu Wlkp. ma nawet ciekawy pomysł na funkcjonowanie w takiej formie - oznajmił. A szkoła w Piechcinie? - Myślę, że z dużymi oporami, ale Piechcin też w końcu dojdzie do tego wniosku... - usłyszeliśmy.

Wicestarosta podkreśli, że szkoły niepubliczne są na dzisiaj jedynym rozwiązaniem, które umożliwi uczniom mieszkającym w pobliżu wymienionych placówek, kontynuować naukę w szkole ponadgimnazjalnej. Plusem funkcjonowania takich szkół jest możliwość przygotowania własnej oferty i gwarancja otrzymywania subwencji.

- Inna rzecz. W kwestii przekształcenia zaproponowaliśmy już naszą pomoc. Poprosiłem, by placówki określiły jakiego rodzaju pomocy od nas oczekują - oznajmił nasz rozmówca. Dziś w tej sprawie wicestarosta spotyka się z przedstawicielami szkoły w Janowcu Wlkp. w czwartek, 12 stycznia, z przedstawicielami szkoły w Piechcinie.

Nie można "spać spokojnie "

Kiedy placówki w Janowcu Wlkp. i w Piechcinie będą musiały stać się szkołami niepublicznymi, nie będzie to dotyczyło wszystkich klas. - Oddziały szkoły niepublicznej zaczęłyby funkcjonować od 1 września tego roku. Chcemy jednak, by uczniowie, którzy aktualnie uczęszczają do tych szkół, dokończyli edukację w takiej formie w jakiej ją rozpoczęli. Klasy te byłyby więc stopniowo wygaszane w latach następnych - oznajmił Robert Luchowski.

Zainteresowało nas też, czy szkoły ponadgimnazjalne, które nie musiały przedkładać planów oszczędnościowych, nie będą zobligowane by wykonać to w przyszłości.

Wicestarosta oświadczył, że jeśli chodzi o cięcia w oświacie to nie jest temat tylko na ten rok. I tak naprawdę żadna szkoła nie może "spać spokojnie ". Dużo zaleźć będzie od czerwcowego naboru (i naborów w latach następnych) oraz ewentualnych podwyżek chociażby energii. Jeśli po naborze okaże się, że szkoły nie zachowają takiej liczby uczniów jaką mają aktualnie, pojawią się powody do zmartwień i co za tym idzie szukania oszczędności.