Powiatowe święto policji w Kcyni czyli galowo i na luzie

Rok temu na przystani rzecznej w Nakle żar lał się z nieba. Tym razem pogoda była łaskawsza dla mundurowych z powiatu nakielskiego. Na boisku przy ul. Powstańców Wlkp. w Kcyni dla policjantów i gości grała w sobotę kcyńska orkiestra dęta pod wodzą nowego kapelmistrza Artura Lawrenza.

Za pełną poświęceń służbę dziękowali funkcjonariuszom z okazji ich święta m.in. inspektor Wiesław Domański, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy i komendant powiatowy w Nakle nadkomisarz Dariusz Stoński. Kilkadziesiąt osób otrzymało awanse na wyższe stopnie. Posypały się też odznaczenia. Niektórym wręczone zostaną one dopiero za kilka dni w Sępólnie Krajeńskim, gdzie odbędą się wojewódzkie obchody święta policji.

Słów uznania nie szczędzili funkcjonariuszom strażacy m.in. za profesjonalizm i dobre współdziałanie dziękował im w sobotę starszy brygadier Roman Kłos, komendant powiatowy PSP w Nakle. Tak jak Piotr Hemmerling, burmistrz Kcyni, który zabrał głos w imieniu wszystkich burmistrzów i wójta, komendant życzył policjantom tylu szczęśliwych powrotów do domu, co wyjazdów na akcje.

Życzenia ważne, bo gdy już wręczono awanse radiowóz na sygnale ruszył na cmentarze w Sipiorach, Nakle i Szubinie. To na tych nekropoliach spoczywają policjanci KPP w Nakle: Damian Berka, który zginął osiem lat temu jadąc na akcję do Grocholina oraz Karol Kurdelski i Jarosław Nadolny, którzy zginęli w styczniu ubr. w wypadku samochodowym pod Szubinem.

Po gali skosztować można było specjałów, przygotowanych przez mieszkanki Kcyni, serwowano też darmową grochówkę. Organizatorzy zadbali o atrakcje dla dzieci. Policyjni technicy pokazywali jak pobiera się odciski palców, można było sprawdzić się na rowerowym torze przeszkód, wziąć udział w konkursach.