https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiew kultury

Dariusz Nawrocki
Wszyscy artyści z rąk dyrektor Eweliny  Motławskiej otrzymali różę. Na zdjęciu kwiat  odbiera Jerzy Lewandowski. Przygląda się temu  z uśmiechem Ryszard Grabowski.
Wszyscy artyści z rąk dyrektor Eweliny Motławskiej otrzymali różę. Na zdjęciu kwiat odbiera Jerzy Lewandowski. Przygląda się temu z uśmiechem Ryszard Grabowski. Dariusz Nawrocki
W Łabiszyńskim Domu Kultury miał miejsce dość niezwykły wernisaż. Na jednej wystawie swoje prace wystawiło pięciu łabiszyńskich artystów.

     Na ścianach największej sali domu kultury zawisły obrazy Elżbiety Kotz (instruktor zajęć plastycznych w ŁDK, od 1990 roku zajmuje się tkactwem artystycznym, od trzech lat - malarstwem na szkle, członkini szubińskiej grupy PLAMA S), Marii Sikorskiej (nauczyciel plastyki, instruktor w ŁDK, preferuje malarstwo olejne o zabarwieniu formistycznym) i Ryszarda Grabowskiego (członek grupy PLAMA S, maluje głównie pejzaże realistyczne), hafty pałuckie Jadwigi Pliszki (od 1995 roku wyszywa w kole hafciarskim, od dwóch lat jest twórcą ludowym, uczy dzieci sztuki haftu pałuckiego). Na wystawie pojawiły się też płaskorzeźby Jerzego Lewandowskiego oraz jego uczniów - Mateusza i Sebastiana Cieślikiewiczów, Dawida Osmólskiego i Adriana Sęka. Na wernisaż przybyła dosyć duża liczba osób - mieszkańców Łabiszyna i okolic, a także Barcina oraz Szubina.
     Żaden z twórców nie musiał się zbyt szeroko przedstawiać. Wszyscy są bardzo dobrze znani mieszkańcom Łabiszyna. Tradycyjnie już wszystkich w dobrych humor wprowadziły wypowiedzi Jerzego Lewandowskiego. Zdradził obecnym, jak doszło do powstania jego najnowszego dzieła - "Zezowate szczęście". - Powstało w pierwsze i drugie święto wielkanocne, bo mnie naszło. Rodzina mnie odwiedziła, więc musiałem się odizolować- tłumaczył. Dodał, że dziś z powodów zdrowotnych większość swoich pomysłów "przelewa" na uczniów, a oni na drzewo.
     Ryszard Grabowski na wystawie zaprezentował pejzaże przedstawiające naturę gminy Łabiszyn. - Można tu znaleźć swoje ścieżki, swoje miejsca, które odwiedza się chodząc na grzyby, na spacery. W imieniu wszystkich artystów wyraził nadzieję, że nie będzie to ostatnia wystawa w Łabiszynie. Dzieła zebrane na wystawie można oglądać do 17 czerwca.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska