Protest działkowców wyglądał podobnie, jak ten w czerwcu: z żółto-zielonymi flagami i słonecznikami przemaszerowało ich jednak pod urząd wojewódzki dwukrotnie więcej.

Przypomnijmy, ponad rok temu Trybunał Konstytucyjny uznał, że istniejąca ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych jest niezgodna z ustawą zasadniczą, że Polski Związek Działkowców, niejako monopolista, musi zostać zlikwidowany i że właściciel ziemi, na której powstały działki nie może mieć ograniczonego do niej prawa. Na poprawienie ustawy parlament dostał 1,5 roku, czyli do 21 stycznia.

W obronie ogródków i altan przeszli ulicami Bydgoszczy.