Wideo: Pożar na ulicy Łęgskiej we Włocławku
Jak już informowaliśmy, do groźnego pożaru w kamienicy przy ulicy Łęgskiej we Włocławku doszło w sobotę 27 listopada około godziny 5 nad ranem.
W akcji brały udział 4 zastępy straży pożarnej, kilka patroli straży miejskiej, policja, pogotowie energetyczne i wodno-kanalizacyjne.
Jak poinformował Mariusz Bladoszewski, rzecznik straży pożarnej we Włocławku, przypuszczalną, wstępną przyczyną pożaru jest zwarcie instalacji elektrycznej.
Podczas akcji gaśniczej w kamienicy występowały dziwne sytuacje związane z energią elektryczną. Mimo wyłączenia prądu przez strażaków w całej kamienicy, w niektórych mieszkaniach ... zapalało się światło.
Spłonęło mieszkanie oraz częściowo zniszczony został dach budynku mieszkalnego. Uszkodzonych i nie nadających się do mieszkania lokali jest kilka. Zakaz użytkowania wystosował nadzór budowlany.
Na miejsce już podczas działań ratowniczych pojawił się przedstawiciel urzędu miasta, który zajął się poszkodowanymi mieszkańcami.
Komunikat straży miejskiej we Włocławku w sprawie pożaru
W sobotę 27 listopada kilka minut po godzinie 5-ej nad ranem, doszło do pożaru w kamiennicy wielorodzinnej przy ulicy Łęgskiej nr 36. W działaniach brały udział 3 patrole straży miejskiej.. Na miejsce przybył także przedstawiciel Wydziału Zarządzania Kryzysowego. Zarówno strażnicy miejscy, jak i pracownik Urzędu Miasta, byli na miejscu, do odwołania akcji przez Straż Pożarną.
Każda z poszkodowanych rodzin otrzymała zaoferowaną pomoc ze strony pracownika Wydziału Zarządzania Kryzysowego, w postaci umożliwienia skorzystania z lokalu zastępczego np. w hotelu, do czasu możliwości powrotu do kamienicy, po zbadaniu, które lokale będą nadawały się do ponownego zamieszkania. Zaoferowana była również pomoc w postaci podstawienia autobusu. Żadna z rodzin nie skorzystała z tych możliwości, informując, że poradzą sobie we własnym zakresie. - poinformował Dariusz Rębiałkowski, rzecznik straży miejskiej we Włocławku
