Strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali w środę (10 maja) po godzinie 11. Na miejsce zadysponowano w sumie ponad dwadzieścia zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Bydgoszczy i okolicznych OSP. Strażacy walczyli z ogniem, który rozprzestrzenił się na plac składowania odpadów wielkogabarytowych i magazyn.
Pożar odpadów w Bydgoszczy. Nikt nie ucierpiał
Plac o powierzchni 800 metrów kwadratowych zajął się w 2/3. Sterta odpadów wielkogabarytowych, która płonęła, miała wysokość nawet 5, 6 metrów. Akcję gaśniczą strażakom utrudniał silny wiatr i działania zakończyły się ostatecznie o godz. 20:25 w środę.
- W pożarze nikt nie został poszkodowany - przekazuje nam bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP. W trakcie akcji gaśniczej, z terenu ZGO Ewakuowano 55 osób.
Pożar odpadów w Bydgoszczy. Co z odbiorem odpadów?
W środę, kwadrans przed godz. 13 bydgoski ratusz poinformował, że w związku z pożarem na terenie Zakładu Gospodarki Odpadami Spółki ProNatura, który jest w trakcie ugaszania, mogą wystąpić opóźnienia w odbiorze odpadów. W czwartek sytuacja już wróciła do normy.
- Działamy normalnie i nie ma opóźnień w odbiorze odpadów - przekazuje nam Piotr Kurek, rzecznik spółki ProNatura. - Wielkość strat będziemy szacować. Uszkodzeniu uległa wiata magazynowa, ale nie wpływa to na naszą działalność - dodaje.
Dokładne przyczyny pożaru będzie ustalać policja.
