Wiadomość dostaliśmy wczoraj od naszego czytelnika. Na terenie posesji przy ulicy Czerwonego Krzyża palił się wrak samochodu.
Krzysztof W. (mieszkaniec Czerwonego Krzyża): Parę minut przed godz 15 na terenie jednej z posesji przy ul. Czerwonego Krzyża (w obrębie skrzyżowania z ul Wilczą) zauważyłem dym. W pierwszej chwili myślałem że to sąsiad z naprzeciwka celowo pali jakieś śmieci, jednak dym pochodził z wraku samochodu, który znajdował się na posesji.
Przyczyną pożaru najprawdopodobniej był niedopałek w koszu na śmieci powiązany z wysoką temperaturą powietrza. Możliwe też że do zaprószenia ognia doszło przez wrzucenie nieświadomie przez przypadkowego przechodnia niedopałku.
Pożar został ugaszony w przeciągu 15 minut. Na miejsce przyjechała tylko jedna jednostka straży pożarnej. Nikomu nic się nie stało! Zniszczeniu uległ również pojemnik na śmieci Remondis.