W Bągarcie kielująca audi potrąciła krowę. Jak ustalili policjanci, właściciel zwierzęcia prowadząc je na pastwisko nie zachował należytej ostrożności i doprowadził do tego, że krowa wtargnęła na jezdnię pod nadjeżdżający pojazd. Dostał mandat. Także kierujący audi w Grubnie, na drodze krajowej nr 91, najechał na przebiegającą przez jezdnię sarnę.
W Chełmnie, przy ul. Brzoskwiniowej, mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznękierującego oplem. U 23-latka badanie potwierdziło, że znajduje się pod wpływem środków odurzających. W KPP w Chełmnie prowadzone jest w tej sprawie postępowanie.
Ranny motocyklista w wypadku w Unisławiu
W Unisławiu, przy ul. Chełmińskiej, zderzyły się motocykl i fiat. Poszkodowany został motocyklista. Przytomny został odwieziony do szpitala w Toruniu. Straty oszacowano na 5 tys. złotych.
Z kolei w Unisławiu, przy ul. Toruńskiej, kierujący renault wykonując nieprawidłowo manewr wyprzedzania doprowadził do zderzenia bocznego z nadjeżdżającą z przeciwnego kierunku mazdą. W KPP Chełmno prowadzone są czynności w tej sprawie. Sprawca oddalił się bowiem z miejsca zdarzenia.
W Pniewitem kierujący audi nie dostosował prędkości do warunków, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. 37-latek wydmuchał niemal 1,7 promila alkoholu. Kierujący i podróżujący z nim pasażer nie odnieśli obrażeń. Policjanci prowadzą postępowanie. Pijany wpadł też w Chełmnie, przy ul. Łunawskiej. Mundurowi zatrzymali go do kontroli drogowej, a 65-latek kierujący volvo wydmuchał około 0,9 promila alkoholu.
W Kałdusie kierujący BMW podczas manewru wyprzedzania ciągnika rolniczego uszkodził w swoim pojeździe tylne lewe koło na ubytku nawierzchni w skrajni jezdni. A w Wabczu funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 47-letniego kierującego motorowerem. Jak się okazało, wobec mężczyzny sąd orzekł zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
W Bartlewie strażacy gasili pożar rżyska. Działało aż 10 zastępów strażackich, które gasiło około 1 hektar. Zagrożone było 5 hektarów zboża na pniu. Podano osiem prądów gaśniczych i ugaszono pożar.
Zadymienia w Chełmnie - ruszyło 9 zastępów strażaków
Do zadymienia wezwano strażakow w Stablewicach. W budynku wielorodzinnym dym wydobywał się z dwóch mieszkań. Dym pojawił się w kotłowni w piwnicy. Strażacy sprawdzili budynek detektorem wielogazowym. Wykazał 100 ppm. Przewietrzono kotłownię, sprawdzono temperaturę pieca - wynosiła 58 stopni, wyłączono więc piec i dopiero wówczas ponowny pomiar wykazał brak gazów. Także w Chełmnie, przy ul. Grudziądzkiej, informacja o zadymieniu z pieca w budynku mieszkalnym postawiła na nogi aż 9 zastępów strażackich. Okazało się, że zawiniła niewłaściwa obsługa pieca. Przewietrzono pomieszczenia.
Ratownicy interweniowali również w Rybieńcu, gdzie w ogniu stanął kombajn. Straty oszacowano na 10 tys. złotych. Pożar został opanowany gaśnicami przez operatora.
