https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Dębowej Łące w powiecie wąbrzeskim. Ewakuowano sześć rodzin

(lern)
Fot. Archiwum
Jedna osoba trafiła do szpitala po pożarze jaki wybuchł w domu wielorodzinnym w miejscowości Dębowa Łąka w powiecie Wąbrzeskim.

www.pomorska.pl/wabrzezno

Więcej aktualnych informacji z Wąbrzeźna znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/wabrzezno

Ogień pojawił się w mieszkaniu na pierwszym piętrze tuż przed godziną 20 w sobotę (12 grudnia). Pożar gasiły dwa wozy Państwowej Straży Pożarnej i cztery OSP.

Spaliło się jedno mieszkanie. Mężczyznę, który w nim przebywał, zabrało pogotowie do szpitala. Nie odniósł on na szczęście większych obrażeń.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.

Niestety połowa domu została zalana przez wodę, a druga część mocno zadymiona. Dlatego z budynku ewakuowano sześć rodzin.

- Wszyscy znaleźli schronienie wśród swoich bliskich - mówi Stanisław Szarowski, wójt gminy Dębowa Łąka, który był na miejscu pożaru. - Połowa mieszkańców będzie mogła wrócić do swoich domów bardzo szybko, kiedy pomieszczenia zostaną przewietrzone. Na czas remontu dwóch trzech mieszkań, będziemy szukać lokum w gminie dla mężczyzny, który leży w szpitalu i dla starszego małżeństwa, których zalała woda. Trzecia lokatorka zamieszka u rodziny w Toruniu.
Dziś późnym popołudniem otrzymaliśmy informację od mieszkańców domu, w którym wybuchł poożar, że ranny mężczyzna po powrocie ze szpitala nie ma gdzie spać i noc spędzi najprawdopodobniej w gołębniku.

Wójt po telefonie od naszego reportera obiecał, że sprawdzi, czy faktycznie tak jest. Przypomniał jednocześnie, że wszyscy poszkodowani deklarowali, że do wtorku mają zapewnione lokum u rodzin.

Wójt obiecał wieczorem, że we wtorek w szkole w Lipnicy wszyscy znajdą schronienie do czasu wyremontowania mieszkań.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~mieszkaniec~
bbn - masz racje, trzeba zapomnieć o solidarności w tej wsi. Tu jeden drugiego w łyżce wody by utopił i tylko czyjeś wady dostrzega - nigdy swoich. To przykre , że w obliczu takiego nieszczęścia zamiast wesprzeć w jakiś sposób tych biednych ludzi, wielu znalazło okazję aby "dokopać" Wójtowi. Skąd w ludziach tyle złośliwości ? Dlaczego ktoś pisze, że Wójta nie było, wiedząc dokładnie, że był. Dlaczego uparcie twierdzi, że nie interesuje się zdrowiem poszkodowanych, bo powiedział,że ktoś jest w szpitalu - a nie był. Ludzie nie pomyśleliście, że może Wójta ktoś wprowadził w błąd , że udzielił mu błędnej informacji. Przecież należy się cieszyć , że nikt poważnie nie ucierpiał a nie mieć o to pretensje !!! I jeszcze jedno - dlaczego wszyscy patrzą tylko na Wójta, przecież jest jeszcze Rada Gminy ( o ile wiem podjęła dzisiaj konkretne decyzje w tej sprawie ) i jest też pan Sołtys tej wsi. Może zamiast chodzić i robić nagonkę (wiadomo na kogo ) powinien również zaangażować się w pomoc poszkodowanym w pożarze.....
~gość~
Jak pan tak bardzo interesuje się losem siostry to proszę zająć się jej mężem, który raczej nie przejął się własnym losem i swojej rodziny. Bo z tego co można było zaobserwować to od soboty (dnia pożaru) do dnia dzisiejszego jest nietrzeźwy!
t
tuptus999
Nie jestem pusty zaoferowałem pomoc siostrze i do dzisiejszego dnia była u nas.Bo dzisiaj musiała wrócić do swojego mokrego i zimnego mieszkania.Wójt powiedział że będą mieszkania dla wszystkich a jakoś nie wszyscy je otrzymali.Jesteście bez serca tak oskarżając ludzi którzy chcą jak najlepiej dla tych mieszkańców.Nie wiem czy byście chcieli mieszkać i spędzać w takim mieszkaniu święta.Jak chcecie to idzcie i posiedzcie tam z pól dnia nawet a zobaczycie jak tam jest.Wójt powiedział że mają te mieszkania swoje wywietrzyć i wysuszyć ale jak jak oni mają tylko małe piece kaflowe.Widać że wy nie byliście w takiej sytuacji ani nikt z waszych znajomych ani rodziny dlatego nie wiecie jak to jest.Tylko bronicie wójta.Brak słów na wasze komentarze.A ja piszę prawdę bo chcę jak najlepiej dla tych ludzi
K
KTOS
TYM KTORZY PISZA ZE PAN WÓJT SIE NIEINTERESOWAŁ TO SA W BŁEDZIE.A KOLEDZY CI TUPTUS999 MAŁY TO MYSLA ZE IM WSZYSTKO WOLNO.SĄ PUŚCI BO JAK CHCA POMOCY TO ALBO IDA DO WÓJTA,ALBO DO POMOCY SPOŁECZNEJ I DOSTANĄ POMOC.ALE JAK TYLKO ICH O POMOC POPROSIĆ TO MAJĄ TO W NOSIE.Z POWAZANIEM
~mieszkaniec~
ten gosciu maly i tuptus999 pisza kłamstwa.bo niebylo tak ja pisze.wojt był na miejscu i bardzo dobrze sie zachował.wam jak niepasuje to sie nieodzywajcie.i zamknijcie sie......!
b
bbn
Ratuj się kto może, i jak możesz, i nie licz na solidarnośc, bo jej nie ma i już nie będzie!
~maly~
A przede wszystkim Wojt twierdzil ze dowiadywal sie o zdrowiu mieszkancow Tak? A nie wiedzial ze nawet jeden z mieszkancow nie lezal w szpitalu tylko otrzymal pierwsza pomoc medyczna na pogotowiu a Wojt Gminy twierdzil ze on jest w szpitalu.I jak Pan Wójt dowiadywal sie o zdrowie mieszkancow tylko to mnie interesuje kto tu kreci
t
tuptus999
A przedewszystkim sasiadow to nie bylo za duzo do pomocy, bo był tylko jeden ktory ofiarowal pomoc a nie mam pojecia gdzie ta reszta sasiadow ktora rzekomo mialy ofiarpwac pomoc ja Wojt Gminy powiadal.Ja wraz z siostra ktora ucierpiala w pożarze stalem pod zgliszczami do godziny okolo 2:00 w nocy a jak niewirzysz to my wzywalismy straz pożarna poraz drugi bo na na nowo zaczelo sie palic, a na dole budynku byla starsza kobieta a o tym incydenicie nie mial pojecia Wojt ktory smacznie spal.
t
tuptus999
To Ty nie klam, tak byl wojt przy pozarze i nic wiecej a dzisiaj byl?Nawet nieraczyl przyjechac na wezwania mieszkancow bo nie mieli nawet czego cieplego sie napic ja osobiscie im dowozilem ciepłe napoje z sasiedniiej gminy z ksiazek a mezczyzna ktory rzekomo mial byc w szpitalu jak Pan Wojt gminy stwierdzil czas ten spedzil ratujac reszte swojego dobytku i wspołlokatoów wraz z obcymi ludzmi i rodzina z bydgoszczy.A jak niewierzysz to przyjdz lub przyjec jutro pod zgliszcza budynku tam bedzie sie paliło bedzie telewizja i sama gzeta pomorska i wtedy udzielisz wywiadu w obecnosci mieszkancow i samego Pana Wojta Gminy o ile bedzie mial odwage powiedziec jak dzisiaj pomogl mieszkancom
G
Gość
Takie kłamstwa ,że aż boli. Dlaczego Tuptusiu piszesz takie złośliwości. Wójt był przy pożarze ,rozmawiał z tymi ludżmi, strażakami i policją , a dzisiaj z rodzinami tych ludzi ,żeby zechcieli zająć się swoimi bliskimi do wtorku ,bo potrzebny jest czas na przygotowanie Im lokum na czas remontu. Ci którzy nie mieli pomocy od rodzin zostali gościnnie u życzliwych sąsiadów bo takich wspaniałych ludzi też mamy w naszej gminie.Dlaczego tyle jadu. Policja prosiła zeby nie wchodzić na teren pogożeliska bo trwa śledztwo i nie należy zacierać śladów ,Uważasz ,że to wójt powinien tam stać przez całą niedzielę i nie pozwolic nikomu wejść ,ćzy to raczej powinnosc policji ? Czy wszyscy są cali i zdrowi dowiadywał się od lekarzy. Jeszcze trochę i napiszesz ,że wójt winien jest zaćmieniu słońca. Ja również życzę Ci Takiego samego obiektywizmu gdy będą pisać o Tobie .
t
tuptus999
Byłem naocznym świadkiem tego pożaru i rzadno mieszkanie nie nadaje się do zamieszkania.Wójt gminy nie interesuje się mieszkańcami tego domu.W dniu dzisiejszym rodziny sprzątały swoje mieszkania a pan wójt nie raczył nawet przyjechać i zapytać czy wszycy są cali i zdrowi.Na dzień dzisiejszy rodziny nie wiedzą co się z nimi stanie gdzie mają mieszkać ani czy dostaną jakieś mieszkania zastępcze.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska