https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Pożar w nocy. Nowe Tarpno w Grudziądzu. W akcji ratunkowej udział brały 4 wozy strażackie i 2 karetki (zdjęcia)

(marz)
Na sygnale zajechały kolejno cztery wozy strażackie, wezwano także drugą karetkę pogotowia. Na zdjęciu - załoga karetki spieszy z pomocą lokatorom, których mieszkanie się zapaliło
Na sygnale zajechały kolejno cztery wozy strażackie, wezwano także drugą karetkę pogotowia. Na zdjęciu - załoga karetki spieszy z pomocą lokatorom, których mieszkanie się zapaliło Maryla Rzeszut
Około godz. 23.00 mieszkańcy budynku przy ul. Milczewskiego-Bruna 1 wezwali strażaków - paliło się mieszkanie na parterze! Gęsty dym walił, jakby płonęły jakieś materiały toksyczne.
Mieszkańcy chcieli mieć pewność, że już żadne niebezpieczeństwo nie grozi i przygądali się akcji strażaków. Na szczęście kobiecie i dzieciom nic się nie stało. Kobieta odmówiła przewiezienia do szpitala na badania.

Pożar na Nowym Tarpnie, ul. Milczewskiego-Bruna

Wozy strażacki stanęły z różnych stron budynku przy ul. Milczewskiego-Bruna
Wozy strażacki stanęły z różnych stron budynku przy ul. Milczewskiego-Bruna Maryla Rzeszut

Wozy strażacki stanęły z różnych stron budynku przy ul. Milczewskiego-Bruna
(fot. Maryla Rzeszut)

Strażacy zaczęli gasić ogień, wyrzucali przez okno na parterze nadpalone sprzęty i wyposażenie mieszkania. Na ośnieżonej trawie wylądowały jakieś tkaniny, przedmioty, a nawet nadpalone ogniem łóżko... Dowodzący akcją strażak wezwał jeszcze drugą karetkę pogotowia (jedna już była), do kobiety i dzieci, które mogły zatruć się dymem. Przyjechała policja.

Na balkony wyszli przerażeni mieszkańcy, wielu wybiegło przed dom, niektórzy już w piżamach i szlafrokach i nałożonych na wierzch kurtkach lub płaszczach... - Walił z tej klatki schodowej taki dym, że chyba się coś strasznie toksycznego paliło! - relacjonował strażakom wysoki mężczyzna...

O północy akcja jeszcze trwała. Gdy pożar został do końca ugaszony, wozy strażackie zaczęły odjeżdżać około godz. 0.30.

Kobieta nie chciała do szpitala

Na szczęście kobiecie i dzieciom nic poważnego się nie stało. Zniszczone zostało natomiast mieszkanie i jego wyposażenie... Ludzie wracali do mieszkań, wybudzeni na dobre ze snu...

Jedynie lokatorka zniszczonego mieszkania nie mogła w nim pozostać. Przenocowała u sąsiadki. Choć ratownicy doradzali, nie chciała pojechać na badania do szpitala.
Czeka ją wielkie sprzątanie i remont mieszkania. Straty wynoszą około 10 tys zł.

Policja ustala przyczyny pożaru.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Wiadomości z Grudziądza

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 34

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
ostatni sprawiedliwy
to jest też dobre "...Na balkony wyszli przerażeni mieszkańcy, wielu wybiegło przed dom, niektórzy już w piżamach i szlafrokach i nałożonych na wierzch kurtkach lub płaszczach..."
?
Czyli poczytać o cudzej krzywdzie to jak najbardziej,ale wspomóc to są od tego instytucje! Taka tragedia może dosięgnąć każdego nawet Was-pamiętajcie o tym
A
Alexander
Może zamiast pisać głupoty to gazeta zorganizowałaby tej pani jakąś pomoc???

A może najpierw ta Pani wystąpi o jakąś pomoc? Skoro to mieszkanie w nowym Tarpnie ,(czyli jak rozumiem na tzw "Kapuście" ?) to nie sądzę aby nie było ubezpieczone ...To raczej drogie mieszkania
b
beta
Może zamiast pisać głupoty to gazeta zorganizowałaby tej pani jakąś pomoc???

gazeta nie jest od wyręczania instytucji do tego powołanych
?
Może zamiast pisać głupoty to gazeta zorganizowałaby tej pani jakąś pomoc???
N
Nikolas
kto napisał tem artukuł-dziecko z podstawówki????piekne słownictwo i składnia-gratuluje!!!

Dziecinada się zaczyna bawić w mędrców jak widzę.
..........................
Kurcze taka gwiazda a taki kit pisze( po studiach dziennikarskich), fajne foty na FB.
...............
Maryla Rzeszut autorka pewnie, na pewno autor zdjęcia.
.......
Gościu - przeczytaj raz jeszcze komentowany artykuł i zauważ,że redaktor zacytował dokładnie wypowiedź jakiegoś mężczyzny.Nie wiem,czy wiesz,że cytować to znaczy napisać słowo w słowo to,co się usłyszało...Pozdrawiam Majka.

cytat.....relacjonował strażakom wysoki mężczyzna..marz chyba sam siebie bronisz na tym forum, raz jako Majeczka raz inna dziewczyneczka.
G
Gość
Ludzie - dziennikarze powinni się załamać , bo piszą dla tumanów. W leadzie artykułu (pisanego w środku nocy zauważcie , a więc czasu nie było wcale, takie info pisze się w ogromnym tempie na gorąco) wyciągnięte zostało z tekstu zdanie powiedziane przez mieszkańca bloku - jak to trudno zrozumieć , prawda???
Zamiast cieszyć się że jest informacja - jak to zwykle w Grudziądzu na tekst rzuca się stado prymitywów co sami sklecić poprawnie zdania nie potrafią . Gazeta Pomorska jak widzę jako jedyna była na miejscu , ma zdjęcia i relację na żywo . Dla mnie duży plus.
Może tak huzia na te media co nie mają o pożarze kompletnie nic ? Najlepiej nic nie robić , nic nie napisać to się nikt nie przyczepi. Dla takich wrednych czytelników dziennikarze powini pracować 36 godzin na dobę i jeszcze by było źle .

GP była na miejscu bo "marz" mieszka na tym osiedlu, Tak się podnieciła że wpadnie wierszówka więc pisała byle co żeby tylko napisać. Powinni dodać w nagłowku "tekst od naszego reportera który jest w centrum wydarzeń".
d
daria
Bardzo współczuję tej lokatorce , ma wielkie zmartwienie z odnowieniem mieszknia
k
kajtek
kto napisał tem artukuł-dziecko z podstawówki????piekne słownictwo i składnia-gratuluje!!!

Są w języku polskim duże litery, są polskie znaki jak "ę" i pisze się artykuł a nie "artukuł". I są spacje. Baranie. Zanim się zbulwersujesz sięgnij do książek. Chyba że chodzisz do żłobka, to przepraszam - umiesz jednak dużo.
M
Malina
Ile pieniędzy idzie na opłaty za mieszkanie , każdy ciuła , stara się urządzić dom a tu w jednej chwili wszystko idzie z ogniem
B
Barbara
Czy kogoś przejęła w ogóle sprawa tej pani , której spaliło się mieszkanie albo jego spora część ? Nie , dla hien tutaj wpisujących się ważne jest gdzie stoi kropka a gdzie przecinek - czy ktoś jest w stanie sobie wyobrazić co ta kobieta przeżyła , jaki stres i skąd weźmie na remont domu ??? Wszystko poniszczone , smród , brud SErdecznie jej współczuję i jej rodzinie
G
Gość
wiarygodny bardzo w szczególności godzina dodania artykułu i info ,że pożar gaszono do godz1.30 jasnowidz dziennikarz

juz została godzina poprawiona
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska