Ponad dwie godziny trwała akcja gaśnicza w Osiu. Wieczorem w czwartek 1 lutego strażacy zostali wezwani tam do pożaru domu.
Służby informację o zdarzeniu otrzymały kwadrans po godz. 20. - Według zgłoszenia palić się miał dach - mówi st. asp. Marcin Klemański z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Na miejsce zadysponowano łącznie dziesięć zastępów straży. Wezwano też pogotowie do starszej kobiety, która doznała szoku w momencie zdarzenia. Po przebadaniu okazało się, że nie ma konieczności transportu do szpitala.