We wtorek (21 maja 2024) strażacy z OSP w Łasinie wyjechali do oddalonej o kilka kilometrów Huty-Strzelce, gdzie doszło do groźnego wypadku. W czasie akcji do druhów dotarła niepokojąca informacja, że z okien ich remizy wydobywa się czarny dym.
- Niezwłocznie do remizy udały się wszystkie nasze zastępy oraz zastęp z Grudziądza. Po dojeździe na miejsce niestety informacja się potwierdziła - relacjonują druhowie.
Okazało się, że ogień rozwijał się w kuchni, na piętrze remizy. Zapaliła się zmywarka, a płomienie zaczynały trawić też meble. Pożar został szybko opanowany i nie zdążył mocno się rozprzestrzenić. Silne zadymienie i wysoka temperatura i tak wyrządziły jednak spore straty. Druhowie będą musieli wyremontować całą socjalną część budynku, mieszczącą się na piętrze.
- Nie tak wyobrażaliśmy sobie dzisiejszy dzień. Nigdy nie przepuszczalibyśmy, że będziemy musieli gasić pożar we własnej remizie - podsumowują druhowie z Łasina.
Jak podkreślają strażacy, operacyjna część jednostki nie ucierpiała i wyjazdy do akcji nadal będą możliwe.
